Miasto otworzyło oferty na modernizację ulic ZHP, Tysiąclecia i Wojska Polskiego. Proponowane stawki zdecydowanie przewyższyły szacunki.
- Kiedy kilka lat temu, jeszcze w poprzedniej radzie, zaproponowałem radnym trudny program przygotowany na zasadzie liczby mieszkańców, długości, kosztów itd., powstał tzw. Program Drogowy, który bardzo konsekwentnie realizowaliśmy. Jak dziś patrzę, po otwarciu ofert na pierwsze trzy w tym roku przetargi drogowe, to ciesze się, że tak dużo udało nam się zrobić. W roku ubiegłym, najlepsza oferta wybierana w procedurze przetargowej, była lekko poniżej kosztorysów inwestorskich. Dziś, po otwarciu wspomnianych ofert, okazało się, że to marzenie, żeby firmy chciały wykonać zadanie za kwotę zbliżoną do kosztorysów – mówił burmistrz Edward Maniura.
W programie sesji znalazły się dodatkowe trzy uchwały finansowe, gdyż miasto zostało zmuszone, by dołożyć pieniędzy na modernizację ulic ZHP, Wojska Polskiego i Tysiąclecia.
- Na ZHP było 5 ofert. Szacowaliśmy 900 tys. zł – 1 mln zł. Najniższa oferta to 1,2 mln zł. W przypadku Wojska Polskiego i Tysiąclecia – przewidywaliśmy 2,5 mln, a oferty były: 4,360 mln zł, 4,146 mln zł, 4,803 mln zł, 4,311 mln zł. To oznacza, że ceny robót drogowych poszybowały w górę. Spotkałem się z kilkoma wójtami i burmistrzami subregionu północnego i słyszałem, że podobno w Koziegłowach był przetarg na 3 drogi i żadna firma nie była nim zainteresowana, żadna w nim nie wystartowała. Wszyscy włodarze podkreślają, że gwałtownie rosną ceny usług budowanych. Z jakich przyczyn wiemy – wzrost stawki minimalnej itp. Żeby te inwestycje zrealizować, musimy dołożyć pieniędzy – mówił Maniura.
Drożeją motocykle sprowadzane z Niemiec
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?