W piątek, do drzwi 79-letniej mieszkanki Lublińca na ulicy Tysiąclecia, zapukał młody mężczyzna, który poinformował właścicielkę mieszkania o rzekomej awarii kanalizacji. Następnie poprosił kobietę aby poszła do łazienki i nalewała wodę do wanny.
Sam stojąc w drzwiach, spuszczał w tym czasie wodę w pozostałych urządzeniach sanitarnych. Podczas rzekomej kontroli drożności rur, do mieszkania niepostrzeżenie weszła inna osoba, która skradła pieniądze i biżuterię. Po wyjściu „fachowca”, kobieta zorientowała się, że została okradziona.
To jedno z typowych zachowań oszustów, którzy wykorzystując zaufanie i brak ostrożności trudnią się tym procederem, a ich ofiarami często padają osoby starsze, zamieszkujące samotnie, które nierzadko tracą oszczędności całego swojego życia.
Lublinieccy policjanci apelują do wszystkich mieszkańców o zachowanie czujności i ostrożności w kontaktach z obcymi osobami. Pamiętajmy, żeby nie wpuszczać do mieszkania osób, których nie znamy. W razie wizyty „fachowca”, zawsze poprośmy taką osobę o dokument potwierdzający wykonywany zawód.
Można także telefonicznie skontaktować z firmą, za której pracownika osoba się podaje i sprawdzić czy ma w tym czasie wykonać określone zadanie. Pomoże nam to uchronić się przed podobnymi sytuacjami w przyszłości.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?