Na nikiszowieckim rynku mogłoby być pięknie. - Kiedyś namalowałem taki obraz, na którym cały rynek otoczony był kwiatami, chciałbym aby tak kiedyś było w rzeczywistości - mówi Zdzisław Majerczyk, artysta z Grupy Janowskiej. Tak jednak nie jest, ale Nikiszowiec pięknieje. Dziś dziesięć osób, którym ta zabytkowa dzielnica leży na sercu, zebrało się aby choć trochę poprawić estetykę tego miejsca.
Ich celem było zmazanie ogromnego napisu "Psychofans" z filarów, po nikiszowieckiemu: komzonów, otaczających rynek, który jakiś czas temu namalowali pseudokibice Ruchu Chorzów. - Jo tyż kibicuja Ruchowi, ino mnie to jedno czy ftoś kibicuje GieKSie czy Ruchowi. Jo ina chca żeby tyn Nikisz był czysty, tak jak to było kiedyś - mówił nam jeden z uczestników akcji Czyste Komzony.
Z minuty na minutę, kiedy w ruch poszły szczotki, spryskiwacze i szmaty Nikiszowiec piękniał. I my przyłączyliśmy się do tej pracy, bo wierzymy, że na Nikiszowcu może być pięknie. - Pewnie i tak to znowu pomalują - mówili przechodnie. - Wtedy znowu umyjemy, ktoś w końcu musi odpuścić - mówili myjący.
Czytaj również:Nikiszowiec promuje się na... Brynowie |
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?