Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mecz międzypaństwowy

BR
Działacze Victorii Lubliniec po raz kolejny organizują mecz międzypaństwowy w naszym mieście. W środę (30 grudnia) w hali sportowej Zespołu Szkół im. Adama Mickiewicza zostanie rozegrany mecz juniorek Polska-Słowacja. To trzecie spotkanie międzynarodowe w historii lublinieckiej siatkówki.

Najpierw rozegrano spotkanie Polska-Hiszpania. Wtedy w biało-czerwonych barwach wystąpiły zawodniczki, które dzisiaj są silnymi punktami polskiej reprezentacji m.in. Sylwia Pycia i Joanna Kaczor. Ta ostatnia była jedną z najlepszych zawodniczek podczas tegorocznych mistrzostw Europy, w których Polki wywalczyły brązowe medale.

Trzy lata temu do Lublińca zawitały kadetki z Włoch. Polska przegrała wtedy w trzech krótkich setach, ale wiele Włoszek, które występowały w Lublińcu gra już dzisiaj w Serie A, jednej z najsilniejszych lig w Europie.

Jarosław Wachowski, trener i wiceprezes Victorii Lubliniec wielokrotnie powtarzał, że jeżeli tylko Śląski Związek Piłki Siatkowej zaufa lublinieckim działaczom i po raz kolejny powierzy im organizację meczu międzypaństwowego. W grę wchodziły nawet Kubanki, ale one ostatecznie wyruszyły w tournee po północnej Polsce. Dzięki staraniom Victorii 30 grudnia o godz. 12 zmierzą się juniorki z Polski i Słowacji.

- Może godzina 12 nie jest najszczęśliwsza, ale to będzie przerwa między świętami a Nowym Rokiem, dlatego na trybunach zapewne zasiądzie wiele dzieci i młodzieży. Wiele zakładów i firm w tym czasie nie pracuje, liczymy więc na dużą frekwencję. To będzie taki miły przerywnik dla kibiców siatkówki - twierdzi Jarosław Wachowski.

Wielkich emocji nie powinno zabraknąć, bo juniorki to najstarsza kategoria wiekowa poprzedzająca seniorską siatkówkę. - Pewnie wiele Polek i Słowaczek, które wystąpią w Lublińcu później będzie decydować o sile swoich reprezentacji - mówi Wachowski. - Dziewczyny z Polski grają w SMS-ie Sosnowiec w pierwszej lidze, a to już naprawdę niezły poziom.

Lubliniecka Victoria znakomicie radzi sobie natomiast w rozgrywkach śląskiej trzeciej ligi. W sobotę Victoria wygrała w Dębowcu z UKS-em Dębowianką 3:0 (25:20, 26:24, 25:14). Lublińczanki prowadzą w lidze i na pewno będą się liczyć po raz kolejny w walce o awans do drugiej ligi.

- To był ciężki mecz, bo Dębowianka w tym roku jeszcze u siebie nie przegrała. Dlatego tym bardziej cieszę się ze zwycięstwa i z czystym sumieniem mogę pochwalić moje dziewczyny - mówi Wachowski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubliniec.naszemiasto.pl Nasze Miasto