Maturzyści pożegnali swoje szkoły

W Zespole Szkół Ogólnokształcąco - Technicznych w Lublińcu, podobnie jak i wszędzie, pożegnania odbywały się w atmosferze wzruszeń. Tytuł Primus Inter Pares otrzymał Łukasz Bednorz stypendysta Prezesa Rady Ministrów, który kończąc Technikum Mechaniczne z wyróżnieniem zdobył najwyższą średnią w szkole. Była uroczysta akademia, kwiaty, pożegnalne słowa i najlepsze życzenia. Wręczono świadectwa i wyróżnienia, a lista nagrodzonych za bardzo dobre wyniki w nauce była bardzo długa... Nie zabrakło nawet ostatnich klasowych imprez, które były doskonałym podsumowaniem wspólnego klasowego życia.

Maturzystów żegnano też w Liceum Ogólnokształcącym w Psarach, gdzie odbyło się uroczyste rozdanie świadectw, a wśród zaproszonych gości znaleźli się m.in. burmistrz Lublińca Edward Maniura (założyciel Liceum w Psarach), dyrektor ZEAS w Woźnikach Zofia Cichowska, oraz rodzice maturzystów. Przygotowany przez uczniów klas II program artystyczny wprowadził wszystkich w nastrój wzruszenia i jednocześnie dobrej zabawy. Potem nadszedł czas rozdania świadectw i wyróżnień — najlepsze wyniki osiągnęły ex aequo dwie uczennice: Anna Badura i Julia Skop, kończąc naukę ze średnią ocen 5,13, za co otrzymały nagrody i gratulacje.
Zaproszeni goście, dyrektor Liceum Ewa Duda-Zaręba oraz wychowawcy obu klas: Anna Musik i Jarosław Kacorzyk, życzyli abiturientom nie tylko połamania piór na maturze, ale także szczęścia w całym — już dorosłym — życiu.

W podobnej atmosferze żegnano też absolwentów Zespołu Szkół nr 1 im. A. Mickiewicza w Lublińcu, czyli „Adasia”. Były pożegnalne piosenki, np. „Ale to już było” i „Remedium” w wykonaniu Agnieszki Mirowskiej, oraz zabawny guiz, sprawdzający „wiedzę” tegorocznych maturzystów. Autorkami scenariusza były uczennice Ania Stępień i Dagmara Jaguś. Efekty, czyli niepowstrzymywany śmiech i doskonały humor wszystkich zgromadzonych, możemy zobaczyć nawet na zdjęciach.
Oczywiście nie zabrakło również wzruszenia przy pożegnalnych słowach wygłoszonych przez przedstawicieli Grona Pedagogicznego oraz rozdania świadectw i wyróżnień, które wręczyły Dyrektor Szkoły Jadwiga Stroniewska oraz Wicedyrektor Marzanna Klimek. Absolwentom życzono tradycyjnie powodzenia na wszystkich egazminach oraz wszystkiego co najlepsze w życiu, nie tylko tym szkolnym bo ono przecież dla niektórych, czyli przyszłych studentów, wcale się nie kończy.

A jakie są nastroje i plany na przyszłość?

W zespole Szkół Ogólnokształcąco - Technicznych w Lublińcu, do matury przystąpiło w tym roku ponad 150 osób. Martin Kisel - absolwent II Liceum Ogólnokształcącego zdecydował się na 4 dodatkowe egzaminy na poziomie rozszerzonym: matematyka, język polski, angielski i geografia. - Myślę o studiach na Politechnice Wrocławskiej. Może po nich wybiorę ekonomię – zastanawia się maturzysta. Inni absolwenci też myślą o przyszłości. Michał Witt i Marcin Jurczak z Technikum Informatycznego niedawno zdobyli Wicemistrzostwo Opola w Programowaniu Zespołowym.
- Chyba jeszcze naprawdę nie poczuliśmy, że ten etap naszego życia się już zakończył - przyznają. - Kiedy przyszliśmy po raz pierwszy do tej szkoły, wydawało się, że 4 lata technikum będą trwały bardzo długo. Dziś nie wiemy, kiedy one upłynęły. Teraz, wśród intensywnych przygotowań do matury czas płynie jeszcze szybciej – mówią absolwenci.
ZSOT opuściło 5 klas liceum i technikum. Absolwentów techników czekają jeszcze egzaminy potwierdzające kwalifikacje zawodowe. Odbędą się one 18 i 19 czerwca.W tym czasie przystąpią już do rekrutacji na wyższe uczelnie.

Już jutro ciąg dalszy egzaminów. Uczniowie zmierzą się znów z językiem polskim tym razem na poziomie rozszerzonym. Potem niestety ciąg dalszy maturalnych zmagań, które potrwają do końca miesiąca, zgodnie z harmonogramem Centralnej Komisji Egzaminacyjnej. Obowiązkowe egzaminy pisemne to: język polski, matematyka i język obcy. Prócz tego każdy maturzysta zdaje ustnie język polski i obcy. Każdy maturzysta ma prawo wybrać 6 dodatkowych egzaminów na poziomie podstawowym lub rozszerzonym.

Na tę chwilę wszystko układa się pomyślnie, zobaczymy co będzie dalej...