18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Matura 2012 w Lublińcu. I znowu kolejny egzamin...Język angielski - podstawa

Izabela Bajer
Dzisiaj ciąg dalszy egzaminów maturalnych. Mimo zmęczenia po niemalże całym tygodniu zmagań z egzaminem dojrzałości, tegoroczni abiturienci musieli zmierzyć się z językiem angielskim na poziomie podstawowym. Rozszerzony zdają również dzisiaj, od godziny 14.00. Tradycyjnie zajrzeliśmy do nich, aby zobaczyć jakie są nastroje między tymi dwoma egzaminami.

W ZSOT w Lublińcu język angielski cieszy się ogromnym powodzeniem. Do obowiązkowej matury na poziomie podstawowym przystąpiło dzisiaj 105 uczniów. Już kilka minut po dziewiątej z każdej sali egzaminacyjnej słychać było odgłosy nagrań. Pierwszą część matury stanowił bowiem rozwiązywanie zadań potwierdzających rozumienie wysłuchanych informacji.
Teksty okazały się łatwe, ciekawe, a zadania otwarte niezbyt skomplikowane. - Należało napisać zaproszenie dla byłego nauczyciela na spotkanie klasowe - relacjonował jeden z pierwszych maturzystów opuszczających salę, Martin Swoboda. - Zadania były typowe i można się było właśnie takich spodziewać - dodawali inni zdający, tak samo zadowoleni z przebiegu egzaminu.

W "Adasiu" również nie brakowało pozytywnej energii. - Poszło nam dobrze, zadania naprawdę nie należały do najtrudniejszych - mówi nam maturzysta Bartosz Rurański. - Zadań było 8, mało kłopotliwych. Może pierwsze, opierające sie na rozumieniu ze słuchu było trudniejsze, ale ogólnie - do przeżycia - relacjonuje.
- Części zadań mogliśmy się spodziewać - dodaje jego koleżanka Katarzyna Zając. - Obawialiśmy się trudniejszej czytanki, która okazała sie banalna, więc jak widać zawsze może nas też cos zaskoczyć - dodaje.
- Jeśli chodzi o języki, to można powiedzieć, że bardziej denerwowaliśmy się polskim niż angielskim - śmieją się abiturienci.

Jak widać, matura z angielskiego nie przysporzyła zdjącym wielu stresów, a wręcz przeciwnie, absolwenci pełni byli optymizmu...

- Czujemy się pewnie, nie denerwowaliśmy się specjalnie przed tym egzaminem - mówią nam zadowoleni maturzyści Jakub Cholewa i Krystian Soczówka. - Nic nas nie zaskoczyło, praktycznie na wszystko byliśmy przygotowani - stwierdzają. - Ze wszystkich elementów egzaminu, czyli czytania, pisania i słuchania, może tylko czytanie w pierwszym tekście było trochę trudniejsze - opowiada Małgorzata Maciejewska. - Ale jest dobrze - podsumowuje.

Egzamin na poziomie podstawowym uczniowie pisali 120 minut. Po dłuższej przerwie, dopiero od godziny 14.00 do 17.00, część z nich będzie zdawała poziom rozszerzony. Specjalnego zdenerwowania nie widać, są w ogóle jakieś obawy?

- Pewnie, że są. Angielski na tym poziomie jest nam potrzebny, niektórym wręcz niezbędny do dostania sie na wymarzone studia. Mamy przeczucie, że będzie o wiele trudniejszy niż podstawa. Ale zobaczymy, jak to będzie, nie chcemy zapeszać - mówią maturzyści.

Matura 2012: Język angielski - poziom podstawowy i rozszerzony [ODPOWIEDZI, ARKUSZE]

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubliniec.naszemiasto.pl Nasze Miasto