Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Malbork. To była próba rozjechania policjanta na drodze nr 22? Po pościgu ze strzałami jest akt oskarżenia

Radosław Konczyński
34-latek po zatrzymaniu we wrześniu 2019 r.
34-latek po zatrzymaniu we wrześniu 2019 r. Fot. KPP Malbork
34-letni mieszkaniec powiatu nowodworskiego nie przyznaje się do tego, by pod koniec września 2019 r. chciał rozjechać policjanta na drodze krajowej nr 22 w Królewie. Malborska prokuratura ma inne zdanie. Oskarżyła go m.in. o czynną napaść na funkcjonariusza.

Wieczorem 25 września 2019 r. malborscy policjanci chcieli zatrzymać do kontroli drogowej w Królewie kierującego volkswagenem golfem. Jak wówczas informowała KPP, pomiar prędkości wykazał przekroczenie jej o 57 km/h w terenie zabudowanym. Kierowca "nie zechciał" stanąć.

- Kierujący najpierw zwolnił. Następnie przyspieszył, jadąc prosto na stojącego na jezdni na jego pasie ruchu funkcjonariusza policji. Aby nie zostać potrąconym, funkcjonariusz musiał odskoczyć na drugi pas jezdni. Sprawca odjechał - informuje po pięciu miesiącach od tamtego zdarzenia prokurator Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Prokuratura Rejonowa w Malborku zakończyła bowiem postępowanie przygotowawcze przeciwko 34-letniemu mieszkańcowi powiatu nowodworskiego, który siedział za kierownicą golfa.

Mężczyzna jest oskarżony o popełnienie przestępstwa czynnej napaści na funkcjonariusza policji (grozi kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat) oraz niezatrzymania się do kontroli drogowej i narażenia pasażerów na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu (grozi od 3 miesięcy do 5 lat więzienia). Bo gdy po kilku kilometrach policjanci na polnej drodze natrafili na ścigane auto, zastali w nim dwie kobiety z trójką dzieci w wieku 1-4 lata. Z opinii sądowo-lekarskiej wynika, że podczas ucieczki groziło im duże niebezpieczeństwo. Jak ustalono, w trakcie jazdy nie byli przypięci pasami bezpieczeństwa.

34-latka nie było na miejscu. Został zatrzymany 26 września.

- W toku postępowania przygotowawczego wobec mężczyzny stosowane były wolnościowe środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji, zakazu opuszczania kraju oraz poręczenia majątkowego w kwocie 5000 złotych. Przesłuchany w charakterze podejrzanego przyznał się do czynu niezatrzymania się do kontroli drogowej. Wyjaśnił, że powodem jego zachowania był brak uprawnień do kierowania pojazdami. Nie przyznał się do drugiego czynu - informuje Grażyna Wawryniuk.

Akt oskarżenia w tej sprawie został skierowany do Sądu Rejonowego w Malborku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto