Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lubliniecki radny będzie się tłumaczył w prokuraturze? Podpisał się na liście obecności, a nie jest pewny czy był na Komisji Rady

PC
Miasto Lubliniec
Burmistrz Lublińca zawiadomił prokuraturę w sprawie podejrzenia popełnienia przestępstwa przez radnego Łukasza Mikulskiego, byłego kandydata PiS na burmistrza miasta. Radny sam ma wątpliwości w tej sprawie.

Sprawa dotyczy posiedzenia Komisji Ochrony Środowiska i Rozwoju zwołanego na 19 listopada o godz. 8.45 w siedzibie Miejsko – Powiatowej Biblioteki Publicznej. Z ustaleń urzędników lublinieckiego magistratu wynika, że radny Łukasz Mikulski nie był obecny na posiedzeniu komisji, a podpisał się na liście obecności. Jedyną konsekwencją nieobecności radnego na Komisji jest pomniejszenie jego diety o kwotę 190 zł.

Jak informuje Urząd Miejski w Lublińcu, zostało w tej sprawie przygotowane zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa z artykułu 270, 271, 286 kk. Zawiadomienie zostało złożone w prokuraturze 22 listopada. Burmistrz Lublińca zarzucił radnemu w zawiadomieniu do prokuratury przerobienie dokumentu oraz poświadczenie nieprawdziwych okoliczności.

Sprawa zbulwersowała władze Lublińca i samych urzędników. Jak tłumaczy wiceburmistrz Anna Jonczyk Drzymała, nad pracami komisji rady, czuwa jej przewodniczący. To przewodniczący zwołuje komisję, stwierdza quorum i prowadzi posiedzenie w oparciu o ustalony wcześniej porządek.

- W posiedzeniu komisji oprócz radnych uczestniczą goście, a także pracownicy Urzędu, którzy na bieżąco spisują notatkę z przebiegu spotkania i przygotowują projekt protokołu. Jest zatem wiele osób, które zbulwersowane zdarzeniem potwierdziły nieobecność Pana Radnego - tłumaczyła Anna Jonczyk Drzymała. Na dowód zaprezentowała listę obecności z podpisem radnego.

Sam radny Łukasz Mikulski w kilka dni po zdarzeniu opublikował na swojej stronie społecznościowej wniosek, który wysłał do Przewodniczącego Rady Miejskiej prosi w nim o pomniejszenie swojej diety za listopad 2019. We wniosku czytamy: "Wobec moich wątpliwości, co do mojego uczestnictwa w Komisji Ochrony Środowiska i Rozwoju Rady Miejskiej w Lublińcu w dniu 18 listopada 2019 r. wnoszę o uznanie mojej nieobecności i pomniejszenie diety radnego za listopad 2019".

Radny tłumaczył, że to Przewodniczący Komisji podszedł do niego i powiedział, że Komisja już obradowała, ale nie jest za późno na oddanie głosu i zaopiniowanie uchwały. Radny Mikulski, z zawodu adwokat, tak też uczynił.

W sprawie został przesłuchany przez Prokuraturę Rejonową w Lublińcu burmistrz Edward Maniura. - Burmistrz został przesłuchany jako osoba zawiadamiająca w celu doprecyzowania pewnych informacji. Prokuratura w Lublińcu zwróciła się do Prokuratury Okręgowej o przeniesienie sprawy do innej jednostki - mówi prok. Piotr Wróblewski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.

Szefowa lublinieckiej prokuratury motywuje chęć przeniesienia sprawy do innej jednostki, tym że instytucja ma liczne kontakty z tutejszym urzędem miejskim oraz tym, że radny jest adwokatem, który bierze udział w postępowaniach toczących się w lublinieckiej prokuraturze. Na razie (10 grudnia) dokumenty w tej sprawie nie dotarły jeszcze do Częstochowy.

AKTUALIZACJA

Przewodniczący Komisji potwierdza wersję radnego Mikulskiego

Radny Łukasz Mikulski opublikował dziś wieczorem (10 grudnia) protokół z posiedzenia Komisji Ochrony Środowiska, w którym przewodniczący Damian Włodarczyk dokonał poprawek. Z protokołu wynika, że z powodu zamieszania i przeniesienia posiedzenia Komisji do innej sali radny Mikulski nie uczestniczył od początku w jej obradach. Jednak, gdy zebrano wszystkich członków komisji zgodzili się na kontynuowanie posiedzenia w sali sesyjnej z udziałem radnego Łukasza Mikulskiego, który oddał głos "za" w kwestii opiniowanej uchwały dołączając przy tym do prac Komisji.

W świetle tego protokołu możliwe jest, że prokuratura umorzy postępowanie w tej sprawie. Zapewne by tak się stało radni obecni na komisji będą musieli potwierdzić opisane w protokole zdarzenia w prokuraturze. Pozostaje jednak pytanie, czy przewodniczący Komisji mógł dokonać podobnego manewru.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubliniec.naszemiasto.pl Nasze Miasto