- Jesienią mamy też inną plagę. W przydomowych ogródkach ludzie palą liście- mówi Marek Susza, komendant straży miejskiej w Lublińcu - Takie osoby łatwiej złapać na gorącym uczynku. Natomiast osoby, które palą śmieci w domowych piecach trudniej jest ukarać. Zazwyczaj dostajemy takie anonimowe sygnały. Gdy temperatura na zewnątrz obniża się wówczas rośnie liczba zgłoszeń o paleniu śmieci w piecach. W tygodniu dostajemy przynajmniej kilka takich zgłoszeń.
Straż miejska będzie kontrolować posesje codziennie. Gdy właściciel nie wpuści do mieszkania, wtedy zainterweniuje policja. Jak przyznają strażnicy miejscy, ludzie palą w piecach czym tylko się da.
- To są stare buty, odzież, pampersy, zdarzały się nawet pocięte opony - mówi komendant lublinieckiej straży. - Wobec tego apelujemy do wszystkich, aby jednak wszelkie odpady lądowały w koszach na śmieci - radzi za naszym pośrednictwem.
O szkodliwości palenia plastikowych śmieci na środowisko i zdrowie człowieka wiedzą niby wszyscy. Ale to tylko teoria. W praktyce wygląda to inaczej.
- Wrzucone do pieca butelki i inne tworzywa sztuczne podczas powolnego spalania zamieniają się w rakotwórczy gaz - mówi Zdzisław Unglik, nadleśniczy z Nadleśnictwa Koszęcin. - Stężenie szkodliwych substancji niszczy środowisko naturalne oraz ludzkie zdrowie.
Śmieci najczęściej jednak pali się na wsi. Ale robią to także mieszkańcy miast, głownie lokatorzy starego budownictwa, gdzie nie ma centralnego ogrzewania. Wysokie mandaty jednak wcale nie odstraszają. Dziś za tonę węgla trzeba zapłacić 540-580 zł, 800 zł - za koks. A śmieci - nic nie kosztują. I nie trzeba płacić za ich wywóz. Sytuację może poprawić wchodząca od nowego roku ustawa śmieciowa.
- Już wiadomo, że to będzie rewolucja w naszej gminie - mówi burmistrz Lublińca Edward Maniura i dodaje - Wprowadzony zostanie podatek śmieciowy, który obejmie wszystkich właścicieli nieruchomości, więc nikomu tak naprawdę nie będzie się opłacało wywozić śmieci do lasu czy w sezonie jesienno- zimowym je spalać.
Również nowelizacja ustawy o ochronie środowiska przewiduje pewne zmiany. Prace nad nią już się kończą. Stary piec czy kotłownię trzeba będzie wymienić na nowe.
Przyszłe regulacje są szczególnie ważne dla mieszkańców naszego regionu, bo powietrze w woj. śląskim należy do najbardziej zanieczyszczonych w kraju. Powodem jest właśnie niska emisja czyli emisja pyłów i szkodliwych gazów pochodząca z domowych pieców grzewczych i lokalnych kotłowni węglowych. Poza negatywnym oddziaływaniem na środowisko zawarte w emitowanych do powietrza spalinach tlenki węgla, siarki i azotu, czy związki chloru, fluoru i metali ciężkich oraz pyły są również odpowiedzialne za dziesiątki tysięcy przypadków schorzeń.
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
