Uczniowie nie zamierzają się jednak poddawać i na 5 stycznia już zapowiedzieli kolejną akcję protestacyjną. Tym razem zamierzają jednak uzyskać pozwolenie od władz Lublińca na zorganizowanie manifestacji. Poniżej prezentujemy treść maila, który do naszej redakcji wysłała Monika Łebek, jedna z uczennic ZSOT:
„ Starostwo uchwaliło ustawę o zamknięciu oddziału liceum w Zespole Szkół Ogólnokształcąco - Technicznych w Lublińcu. Jest to szkoła, która bardzo dobrze prosperuje i nie ma powodu aby ją zlikwidować... Starostwo nie uzasadniło swojej decyzji żadnym sensownym argumentem. Na lodzie zostaną przyszli uczniowie, którzy będą chcieli iść właśnie na ten profil oraz dość duża kadra nauczycieli, którzy od lat współpracują z placówką. Podjęliśmy liczne próby ratowania naszej szkoły po przez wykonywanie ulotek, plakatów. Rozmawialiśmy z wszystkimi możliwymi władzami miasta, powiatu. Wykonaliśmy transparenty i próbowaliśmy przekonać starostę wraz z radą na posiedzeniu, na którym uchwalano ustawę. Niestety nic nie wskóraliśmy. Nasza miejscowa telewizja nakręciła krótki film, w którego skład wchodził wywiad oraz manifest uczniów ZSOT. Dzień później odbył się kolejny strajk, z udziałem jeszcze większej liczby osób, ale niestety manifestacja nie trwała długo, ponieważ do akcji wkroczyli funkcjonariusze policji. Policja niektórym z uczniów usiłowała wlepić mandaty za hałasowanie klaksonem samochodowym.
Na koniec chciałam dodać, że zrobiliśmy już na prawdę wszystko. Zebraliśmy podpisy od uczniów konkurencyjnej szkoły, naszych rodziców, uczniów naszej szkoły, kandydatów, którzy w nowym roku szkolnym chcieliby do nas dołączyć oraz ich zaniepokojonych rodziców. W najbliższym czasie planujemy strajk, ale nadal czekamy na pozwolenie od władz.”
Dyrekcja ZSOT wypowiada się na temat protestu niezwykle ostrożnie. – To tylko i wyłącznie inicjatywa naszych uczniów, choć argumenty mówią za tym, żeby utrzymać w naszej szkole liceum – mówi Katarzyna Myrcik, wicedyrektorka ZSOT. Dyrekcja szkoły zwraca uwagę na to, że powiat lubliniecki w ostatnich latach osiągał bardzo dobre wyniki podczas matur, a II LO przy ZSOT wyróżniało się w tym względzie na tle innych placówek z naszego powiatu. O wysokim poziomie liceum świadczył także fakt stale zwiększającej się liczby uczniów, którzy chcieli uczyć się w tej szkole, dzięki czemu w 2011 roku możliwe było otwarcie dwóch klas liceum.
Joachim Smyła zapewnił nas, że weźmie pod uwagę głos młodzieży i dodał, że żadne wiążące decyzje w tej sprawie nie zapadły. – Podjęliśmy jedynie uchwałę o zamiarze likwidacji liceum, bo taki jest wymóg ustawowy, ale decyzja zostanie podjęta dopiero po konsultacjach z młodzieżą, nauczycielami i Kuratorium Oświaty. Musieliśmy jednak podjąć taką uchwałę pół roku przed zakończeniem tego roku szkolnego, aby można było na ten temat w ogóle dyskutować. – twierdzi Joachim Smyła.
– W najbliższych latach będziemy się zmagać z niżem demograficznym, dlatego musimy zastanowić się nad kierunkami rozwoju naszej oświaty. Dużą rolę odegra najbliższy nabór do szkół ponadgimnazjalnych. On da nam odpowiedź na pytanie, jakie będzie najkorzystniejsze rozwiązanie dla naszej młodzieży – dodaje Smyła.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?