Okres zimy to czas podwyższonego ryzyka pożarowego. Lublinieccy policjanci i strażacy apelują o ostrożne obchodzenie się z ogniem. W minionych dniach na terenie Lublińca doszło do dwóch niebezpiecznych sytuacji. W piątek po południu doszło do zadymienia pomieszczeń w kamienicy przy ulicy Piłsudskiego.
Z wstępnych ustaleń strażaków wynika, że w jednym z przewodów kominowych zapaliła się sadza. Szybka interwencja strażaków i policjantów pozwoliła na opanowanie sytuacji i wyeliminowanie zagrożenia.
Do niebezpiecznej sytuacji doszło także w sobotę. Po 23.00 z dyżurnym komendy skontaktował się zaniepokojony brakiem kontaktu z sąsiadem mieszkaniec kamienicy na ulicy Tylnej.
Uwagę mężczyzny wzbudziła specyficzna poświata charakterystyczna dla palącego się ognia. Przez jedno z okien zauważył także pozostawione na piecu zapalone wkłady do zniczy.
Brak jakiegokolwiek kontaktu z użytkownikiem mieszkania mogła świadczyć, że mężczyzna może potrzebować pomocy.
W obawie o stan zdrowia sąsiada, a także z uwagi na drewnianą konstrukcję i zagrożenie pożarowe, na miejsce wezwano strażaków, którzy po wyważeniu drzwi weszli do lokalu.
Okazało się, że jego użytkownik wyszedł z mieszkania pozostawiając zapalone wkłady. Niewykluczone, że reakcja czujnego sąsiada i działanie służb pozwoliły uniknąć pożaru.
Policjanci apelują o ostrożność i rozwagę przy ogrzewaniu i doświetlaniu mieszkań. Lekceważenie podstawowych zasad bezpieczeństwa może zakończyć się tragedią.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?