Lubliniec. Nietrzeźwi kierowcy wpadli w ręce policji. Jeden nocą, a drugi w dzień

Pomimo licznych apeli mundurowych o zachowanie trzeźwości za kierownicą i regularnie przeprowadzanych badań przesiewowych, wciąż zdarzają się amatorzy jazdy na podwójnym gazie. W nocy, z soboty na niedzielę, policjanci Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego zatrzymali w Lublińcu na ul. Częstochowskiej samochód osobowy marki Volkswagen. W trakcie prowadzonej kontroli, od kierującego mundurowi poczuli woń alkoholu. Po zbadaniu 31 -latka Alkomatem okazało się, że w jego krwi jest ponad 0,5 promila alkoholu. Mieszkańcowi Lublińca grozi teraz kara 2 lata pozbawienia wolności.

Tydzień pechowo rozpoczął się również dla 56-letniej mieszkanki gminy Boronów. W poniedziałek, wczesnym popołudniem, policjanci z Posterunku w Koszęcinie kontrolowali kierujących na jednej z ulic Boronowa. O godzinie 13:30 zatrzymali do sprawdzenia Opla, który prowadziła kobieta. Po zweryfikowaniu jej stanu trzeźwości, okazało się, że wcześniej wypiła ”coś mocniejszego”, ponieważ w jej organizmie było ponad 1,5 % alkoholu. 56-latka już pożegnała się ze swoim prawem jazdy, a dodatkowo odpowie teraz za swój nieodpowiedzialny czyn przed sądem.

- Każdy, kto wsiada do samochodu z przekroczoną normą alkoholu w wydychanym powietrzu, stanowi ogromne zagrożenie na drodze. Jak widać nie wszyscy kierujący biorą sobie do serca liczne apele i ostrzeżenia kierowane przez Policję. Przypominamy, że mundurowi cyklicznie prowadzą działania ukierunkowane na eliminowanie nietrzeźwych uczestników ruchu drogowego z ulic naszego powiatu, używając do tego celu najnowocześniejszych urządzeń pomiarowych, pozwalających na sprawdzenie dużej ilości kierowców w krótkim czasie. Dla kierujących na „podwójnym gazie”, którzy lekceważą przepisy, narażając na niebezpieczeństwo innych uczestników ruchu drogowego, nie będzie żadnego pobłażania ani taryfy ulgowej - zapowiada lubliniecka policja.