Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lubliniec: Jak będzie się nazywał zrewitalizowany teren przy ulicy Sportowej?

Piotr Ciastek
Piotr Ciastek
Jak będzie się nazywał zrewitalizowany teren przy ulicy Sportowej?
Jak będzie się nazywał zrewitalizowany teren przy ulicy Sportowej? Piotr Ciastek
Mieszkańcy dopytują władze Lublińca o nazwę dla zrewitalizowanego terenu przy Lublinicy. Pomysłów jest kilka i każdy może zaproponować swój. Ostatecznie jednak o nazwie zdecydują radni.

Od kilku miesięcy mieszkańcy Lublińca mogą korzystać ze zrewitalizowanego terenu przy ulicy Sportowej. Podczas prac budowlanych powstały tutaj alejki, postawiono ławki i kosze na śmieci, dokonano nasadzenia nowej zieleni, a ostatnio rozpoczęto budowę małego labiryntu dla dzieci. Teren ten nie ma konkretnej nazwy, a niektórzy mieszkańcy dopytują, kiedy to się zmieni i jaką nazwę nowe miejsce otrzyma.

- Temat wyboru nazwy dla nowo powstałego skweru jest ważny, ponieważ spersonalizuje nam miejsce, które dzisiaj zaczyna tętnić życiem, a z którego wcześniej, przez długie lata, nikt nie korzystał. Aktualnie w ramach Miejskiego Programu Streetworkingowego „Lubliniec Miasto Dobrych Emocji” odbywają się tam warsztaty przyrodnicze, arteterapeutyczne, joga i zajęcia służące kontemplacji - tłumaczy wiceburmistrz miasta Anna Jonczyk-Drzymała.

Żeby nadać nazwę nowemu bulwarowi, albo skwerowi, co bardziej pasuje do tego miejsca, konkretne propozycje muszą zostać przegłosowane na sesji Rady Miejskiej. - Na chwilę obecną do Biura Rady Miejskiej nie wpłynęła jeszcze żadna formalna propozycja nazwy dla nowej przestrzeni miejskiej przy ul. Sportowej - poinformował na początku sierpnia burmistrz Lublińca, Edward Maniura.

Nieformalnie jednak propozycje nazwy tego miejsca krążą już wśród mieszkańców i urzędników. - Usłyszałam o 5 propozycjach nazewnictwa, które dla wielu lublińczan są istotne i ważne. Tymi informacjami na bieżąco dzielę się z Przewodniczącym Rady Miejskiej, ale pragnę zaznaczyć, że nie jestem i nie mogę być wnioskodawcą tych propozycji - wyjaśnia wiceburmistrz Jonczyk-Drzymała.

Wśród wymienionych przez wiceburmistrz Lublińca propozycji znalazła się nazwa Bulwar im. Ludwika Okwieki. Propozycja ta pojawiła się wcześniej w odniesieniu do bulwaru, który ostatecznie został nazwany europejskim. Optowali za nią przedstawiciele opozycyjnych do burmistrza klubów, a jej orędownikiem był radny Jan Springwald. Pomysł przepadł w głosowaniu, a wiceburmistrz miasta zaproponowała, by nazwę związanego z Solidarnością Okwieki tę przyjął inny zielony teren przy skrzyżowaniu ul. Powstańców z ul. Niegolewskich. Propozycja ta jednak nie spotkała się z przychylnością radnych.

Kolejnym proponowanym patronem nowego terenu przy Sportowej miałby być książę Władysław Opolski - uznawany za założyciela Lublińca. Choć jedno z rond w mieście nosi nazwę Władysława Opolczyka, to jedna są to dwie inne osoby. Jak się okazuje, radni jednej z wcześniejszych kadencji popełnili błąd i chcąc nadać nowo wybudowanemu rondu nazwę fundatora Lublińca pomylili go z fundatorem Jasnogórskiego Klasztoru. W konsekwencji tej pomyłki, zamiast ronda Księcia Opolskiego, mamy dzisiaj rondo Władysława Opolczyka.

- Zbliżający się jubileusz 750 -lecia Miasta jest zatem dobrą okazją do upamiętnienia postaci historycznej, która bezpośrednio przyczyniła się do rozwoju Lublińca, poprzez nazwanie jej imieniem nowej publicznej przestrzeni miejskiej. Być może mała odległość dzieląca nowo wybudowany skwer przy ul. Sportowej i Zamek Lubliniecki jest zasadnym powodem, aby propozycję nazwy im. Księcia Opolskiego poddać pod dyskusję i/lub głosowanie - przekonuje wiceburmistrz miasta.

Trzecią propozycją na nazwę jest Skwer lub Bulwar Tolerancji, z uwagi na bezpośrednie sąsiedztwo z cmentarzem, na którym ustanowione są Miejsca Pamięci. Oprócz pacjentów szpitala psychiatrycznego i symbolicznego grobu dzieci - ofiar hitlerowskich eksperymentów, spoczywają tam również nieznani radzieccy żołnierze.

- Wojenna symbolika krzywdy i cierpienia, wynikająca głównie z braku tolerancji do odmienności na tle narodowościowym, etnicznym, religijnym i intelektualnym, również w mojej ocenie, może stanowić inspirację do zwrócenia uwagi współczesnym pokoleniom lublińczan na istotę znaczenia słowa tolerancja oraz konsekwencji powstających w przypadku, kiedy zaczyna jej brakować - dodaje Anna Jonczyk Drzymała.

Przedostatnia propozycja to Skwer lub Bulwar Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. - Ta propozycja raczej nie wymaga większych objaśnień. Bardzo często w miejscowościach, w których WOŚP cieszy się dużym wsparciem społecznym, dedykuje się jej nazwę dla ronda lub skweru. Należy pamiętać, że z uwagi na długą nazwę własną, wybiera się te miejsca, przy których nie ma możliwości meldunkowych - tłumaczy wiceburmistrz.

Ostatnią, piątą propozycją jest Skwer lub Bulwar Janusza Korczaka. Nazwa ta miałaby nawiązywać do historii II wojny światowej oraz symbolicznej mogiły dzieci - ofiar hitlerowskich eksperymentów na pobliskim cmentarzu.

Korczakowskie zasady wychowania są ponadczasowe, bo nawiązują do szacunku, tolerancji oraz prawa do miłości, akceptacji i edukacji.

Wszystkie kolejne propozycje można zgłaszać bezpośrednio radnym bądź Przewodniczącemu Rady Miejskiej. W pierwszym etapie propozycje nazwy opiniowane są przez Komisję Oświaty, Sportu, Kultury i Turystyki, a następnie projekt uchwały z rekomendowaną nazwą lub bez - bo i tak się zdarza - trafia na sesję. O ostatecznym nazewnictwie zdecyduje głosowanie radnych. Najbliższa sesja przypada na 30 sierpnia.

Jak będzie się nazywał zrewitalizowany teren przy ulicy Sportowej?

Lubliniec: Jak będzie się nazywał zrewitalizowany teren przy...

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubliniec.naszemiasto.pl Nasze Miasto