Lubliniec: Diety radnych zostały ustalone i zamrożone. Zgodnie z treścią uchwały podjętej podczas ostatniej sesji, przewodniczący Rady Miejskiej otrzyma 1700 zł, wiceprzewodniczący 1500 zł, przewodniczący komisji stałych 1300 zł, radni 950 zł.
Wysokość diet przysługuje niezależnie od tego, w ilu komisjach stałych radny zasiada. Za brak obecności na sesji potrącane będzie 30 proc. diety, za brak obecności w posiedzeniu komisji - 20 proc.
Dla porównania, w ubiegłym roku najniższa dieta wyniosła 873 zł, najwyższa 1747 zł. Jednocześnie za brak obecności na sesji i 2 komisjach, radny pozbawiony będzie całej diety. Taki wniosek złożyła Teresa Haberla. Nie wszystkim radnym przypadł on do gustu. Za było 12 osób, aż 8 wstrzymało się od głosu.
Inny wniosek, który został odrzucony, złożył natomiast radny Jan Springwald, którego zdaniem w związku z dużo większym zakresem obowiązków, przewodniczący komisji rewizyjnej powinien, a właściwie powinna, bo przewodniczącą jest Teresa Haberla, zarabiać 1350 zł, a pozostali przewodniczący 1250 zł. Jego opinię podzieliło tylko 7 radnych, aż 10 było przeciwnych, 3 wstrzymało się od głosu.
Ubiegłotygodniowa uchwała jest inicjatywą Klubu Radnych Edwarda Maniury, a ponieważ ma on w swojej radzie większość, nie dziwi, że została przegłosowana - mimo iż nie spotkała się z entuzjastycznym przyjęciem znacznej części rady.
Stosunek głosów przy głosowaniu całości, tj. po uwzględnieniu wniosku radnej Haberli, projektu wyniósł 12 głosów "za", 1 "przeciw", aż 7 radnych wstrzymało się od głosu.
Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
