Wiele osób powątpiewało czy to się uda. 1000 osób w Lublińcu, niby niewiele, ale gdy dodamy że te 1000 osób ma spędzić 11 listopada na sportowo i to w dodatku o tak wczesnej godzinie w niezbyt sprzyjających warunkach atmosferycznych, przedsięwzięcie jakiego podjął się Wojskowy Klub Biegacza Meta zaczyna wydawać się cokolwiek karkołomne.
Jednak stali bywalcy lublinieckich imprez biegowych, znający ich wysoki poziom organizacyjny od razu byli na tak, zapowiadając udział nie tylko swój ale i swoich najbliższych, a to za sprawą niezbyt długiego dystansu do pokonania.
Samych organizatorów uspokajała frekwencja jaką mieli na Biegu o Nóż Komandosa. Teraz należało ją tylko powtórzyć. Niejako przeciwwagą dla trudności wymienionych na początku była zachęta otrzymania koszulek w barwach narodowych i pamiątkowego medalu na mecie.
Ostatecznie po zakończeniu uroczystości na cmentarzu wojskowym już z samochodu rozdano ostatnie z 1000 koszulek, a na nowo wyremontowanej ulicy Stalmacha ustawił się biało-czerwony tłum uczestników Biegu Niepodległości.
Najmłodsza uczestniczka pokonała trasę w ramionach mamy, bo liczyła sobie zaledwie 6 miesięcy. Najstarszy Grzegorz Kotas z Częstochowy liczył sobie 75 wiosen. Ostatecznie na mecie zameldowało się 930 osób z czego 1/3 stanowiły panie.
Za sprawą zawodnika z Ukrainy bieg można nazwać międzynarodowym. Zaś za sprawą zwycięzców, stojącym na najwyższym poziomie. Najszybszy Marcin Błaziński to tegoroczny złoty i brązowy medalista Mistrzostw Polski, a Karolina Pilarska na tej imprezie dwukrotnie wywalczyła 6 miejsca. Zresztą zaledwie dzień wcześniej oboje byli najszybszymi Polakami na bardzo mocno obsadzonym półmaratonie w Kościanie.
W tłumie uczestników wypatrzyliśmy wielu komandosów którzy prosto z szyku kompani honorowej dołączyli do swych rodzin dodając kolorytu i powagi swoim umundurowaniem. Po raz pierwszy oprócz klubowego kapelania w naszym biegu wystartowali inni duchowni.
Odważnymi okazali się lublinieccy misjonarze Oblaci. Brawo. Okazało się że impreza z założenia stricte przygotowana dla mieszkańców Lublińca ściągnęła uczestników z tak odległych miejscowości jak: Kraków, Pionki i bliższych: Częstochowa, Chorzów, Katowice, Myszków, Olesno, Kotulin czy Wielowieś.
Natomiast najliczniej reprezentowany był ZSOT reprezentowany przez 99 uczniów i 6 wychowawców. Zaledwie o 2 uczestników (100+3)z „Kazikiem” przegrała Szkoła Podstawowa nr 1, trzecia „Trójka” 76 osób (75+1). W pozostałych naszych szkołach na liście wyników nauczycieli nie wypatrzyliśmy, co jakby potwierdza regułę że przykład idzie z góry.
Dzięki organizatorom którzy otrzymali wsparcie od MON i UM mogliśmy uczestniczyć w radosnych, aktywnych i kolorowych obchodach Święta Niepodległości, a jednocześnie patriotycznych, wychowawczych i edukacyjnych.
Sami organizatorzy dziękują zaś JWK, policji i straży miejskiej oraz Nadleśnictwu Lubliniec, żałując że lista jest tak skromna i składająca się z samych mundurowych.
Lubliniec: Bieg Niepodległości 2013 w liczbach:
Koszulki pobrało 1000 osób, na mecie zameldowało się 930. Dystans liczył 1,7 km.
Zwycięzcy:
Mężczyźni
1. Błaziński Marcin 4,47
2. Stec Adam 4,57
3. Dulski Daniel 5,16
Kobiety:
1. Pilarska Karolina 5,37
2. Lis Monika 6,23
3. Smyla Klaudia 6,32
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
