Kurierzy medyczni towarzyszą krwiotwórczym komórkom macierzystym od odebrania ich z kliniki, w której nastąpiło pobranie, aż do przekazania klinice transplantacyjnej, w której leczony jest pacjent czekający na przeszczepienie. Na terenie Polski transport odbywa się według dotychczasowych procedur. Z kliniki, w której nastąpiło pobranie, materiał przeszczepowy jest przewożony do kliniki transplantacyjnej transportem medycznym, w asyście specjalnego kuriera lub wyznaczonego personelu medycznego.
Wielu chorych oczekujących na przeszczep zostało poddanych ciężkiej chemioterapii i radioterapii. To tzw. etap kondycjonowania organizmu, co oznacza zniszczenie chorego, nieprawidłowo funkcjonującego szpiku, którego miejsce mają zająć zdrowe komórki od dawcy. Pacjenci pozbawieni zostają naturalnej odporności i przebywają w izolatkach, ponieważ nawet najdrobniejsza infekcja może zagrażać ich życiu.
Fundacja DKMS mimo trudnej sytuacji koordynuje procedury pobrania krwiotwórczych komórek macierzystych i szpiku od dawców niespokrewnionych a kliniki transplantacyjne nadal realizują zaplanowane transplantacje.
- Decyzja o zamknięciu granic była dla nas absolutnie zrozumiała, ale jednocześnie trudna, bo groziła paraliżem wypracowanego na przestrzeni lat porządku w transporcie szpiku i komórek macierzystych. Musieliśmy działać natychmiast, bo w tym czasie kilkudziesięciu pacjentów na całym świecie - w tym w USA, Szwecji, Turcji i oczywiście w Polsce - było przygotowywanych do przeszczepienia, mieli podawaną chemię, przechodzili radioterapię i czekali na najważniejszy etap leczenia - tłumaczy Ewa Magnucka-Bowkiewicz, prezes Fundacji DKMS.
Dzięki współpracy z Centrum Organizacyjno-Koordynacyjnym ds. Transplantacji, Ministerstwem Zdrowia, Wydziałem Zarządzania Kryzysowego oraz Strażą Graniczną, krwiotwórcze komórki macierzyste są przekazywane wyspecjalizowanym kurierom na granicy naszego kraju. Transport materiału dla polskich pacjentów od dawców z zagranicy odbywa się na podobnych zasadach.
- Ogromny ukłon i podziękowania należą się dawcom, którzy pomimo tej nowej, trudnej rzeczywistości, stawiają się w klinikach transplantacyjnych i oddają komórki macierzyste, pomagając pacjentom nie tylko z Polski, ale też z innych krajów. Obecnie karetki w specjalnych walizkach transportują pobrany materiał przeszczepowy do granicy w Słubicach, gdzie Straż Graniczna przekazuje go kurierom medycznym, a ci udają się z tą niezwykłą przesyłką na odpowiednie lotnisko. W ciągu maksymalnie 72 godzin „woreczki z życiem” muszą trafić do pacjentów w odległych krajach, żeby ratować ich życie - podsumowuje Ewa Magnucka-Bowkiewicz.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?