Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Komisja ds. Zdrowia chce odwołania dyrektora Gminnego Zespołu Ośrdków Zdrowia w Woźnikach

Aneta Kaczmarek
Czy Gminny Zespół Ośrodków Zdrowia w Woźnikach będzie miał nowego dyrektora? Zabiega o to Komisja ds. Zdrowia. Jej zdaniem dyrektor dopuścił się zaniechań. Nie zgadza się z tym burmistrz miasta.

Obecny dyrektor, Leszek Słota, pełni swoją funkcję nieprzerwanie już od kilkunastu lat. Zdaniem członków Komisji ds. Zdrowia nie zrobił w tym czasie nic, co poprawiłoby sytuacji w ZOZ-ach w Kamienicy, Woźnikach i Starczy. - Powstało szereg zaniechań, przez lata ignorowanych przez pana burmistrza. Od 2 lat zabiegamy o to, by w ZOZ-ach poprawiła się obsługa pacjentów. Minimalnie to się udało, ale jeszcze wiele przed nami. Chcemy, aby mieszkańcy wiedzieli, że to powoli się zmienia - mówi Paweł Skop, przewodniczący komisji.

Zdaniem komisji działalność GZOZ-u "nie niesie znamion rozwojowych, co w dłuższej perspektywie czasowej doprowadza do negatywnego funkcjonowania i zarządzania, za co odpowiedzialny jest dyrektor Słota". W jednym z protokołów posiedzenia komisji czytamy, że jest on odpowiedzialny za: "brak kontraktów z NFZ lekarzy specjalistów, a także nie wywiązanie się z obietnic złożonych na posiedzeniach komisji zdrowia w styczniu i lutym br. m.in. dot. wykonania podjazdu dla osób niepełnosprawnych, zabezpieczenia schodów wejściowych, wyrównania chodnika przy ośrodku zdrowia w Woźnikach, które miały zostać wykonane z własnych środków GZOZ. Sprawa dot. także wentylacji piwnic, która nie została zrobiona". - Przez 8 lat przy ośrodku funkcjonowało nielegalnie laboratorium. Zarejestrowano je dopiero w grudniu ubiegłego roku - dodaje przewodniczący.

Zarzuty te odrzuca burmistrz Cichowski. - Te zarzuty nie są niczym uzasadnione, a określenie "szereg zaniechań" to zbyt duże słowa. Tłumaczę to radnym, że teraz ogłosiliśmy przetarg na remont GZOZ-u. Sprawa podjazdu była analizowana i pan dyrektor chciał go remontować, ale niezależnie od kompletnego remontu. W 2011 r. powstał kompletny projekt, który obejmuje cały ośrodek i zakłada montaż windy. W tej chwili zabezpieczono środki na remont w 2012 r. - wyjaśnia burmistrz.

Odrzuca też zarzuty mówiące o braku specjalistycznej kadry lekarskiej. - Mówi się, że nie ma specjalistów. Są, ale nie we wszystkich dziedzinach. Nie jesteśmy zakładem niepublicznym, ale publicznym, i mamy wszystko, co taki ośrodek powinien posiadać - zapewnia burmistrz.

Nie chce jednak komentować ewentualnego zwolnienia dyrektora Leszka Słoty, o które zabiega Komisja ds. Zdrowia. A jest to dość prawdopodobne, bo od kilku miesięcy polskie ustawodawstwo reguluje sprawę zatrudnienia dyrektorów ośrodków zdrowia. - W lipcu zeszłego roku weszła zmiana w ustawie o zakładach zdrowotnych, zgodnie, z którą dyrektor ośrodka może sprawować swoją kadencję przez 6 lat. Po tym czasie musi zostać przeprowadzony konkurs, w którym oczywiście może wystartować. Zmiany w przepisach obowiązują od lipca 2011 r. Już wtedy trzeba było to zrobić - mówi Skop.

Obecnie statut GZOZ-u został zmieniony w i wysłany do zaopiniowania wojewodzie ślĻskiemu. Zgodnie z procedurą nowy status zostaje umieszczony w Dzienniku Urzędowym, a po 14 dniach od tego momentu już obowiązuje. - Wówczas burmistrz jest zobowiązany do wypowiedzenia umowy obecnemu dyrektorowi i ogłoszenia konkursu na to stanowisko - wyjaśnia Skop.

Wydaje się jednak, że panowie mają odmienne zdania co do proceduralnych rozwiązań. Burmistrz twierdzi, że obowiązek ten spoczywa na Radzie Miejskiej, komisja, że sprawę zaąatwia burmistrz.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubliniec.naszemiasto.pl Nasze Miasto