Obecny dyrektor, Leszek Słota, pełni swoją funkcję nieprzerwanie już od kilkunastu lat. Zdaniem członków Komisji ds. Zdrowia nie zrobił w tym czasie nic, co poprawiłoby sytuacji w ZOZ-ach w Kamienicy, Woźnikach i Starczy. - Powstało szereg zaniechań, przez lata ignorowanych przez pana burmistrza. Od 2 lat zabiegamy o to, by w ZOZ-ach poprawiła się obsługa pacjentów. Minimalnie to się udało, ale jeszcze wiele przed nami. Chcemy, aby mieszkańcy wiedzieli, że to powoli się zmienia - mówi Paweł Skop, przewodniczący komisji.
Zdaniem komisji działalność GZOZ-u "nie niesie znamion rozwojowych, co w dłuższej perspektywie czasowej doprowadza do negatywnego funkcjonowania i zarządzania, za co odpowiedzialny jest dyrektor Słota". W jednym z protokołów posiedzenia komisji czytamy, że jest on odpowiedzialny za: "brak kontraktów z NFZ lekarzy specjalistów, a także nie wywiązanie się z obietnic złożonych na posiedzeniach komisji zdrowia w styczniu i lutym br. m.in. dot. wykonania podjazdu dla osób niepełnosprawnych, zabezpieczenia schodów wejściowych, wyrównania chodnika przy ośrodku zdrowia w Woźnikach, które miały zostać wykonane z własnych środków GZOZ. Sprawa dot. także wentylacji piwnic, która nie została zrobiona". - Przez 8 lat przy ośrodku funkcjonowało nielegalnie laboratorium. Zarejestrowano je dopiero w grudniu ubiegłego roku - dodaje przewodniczący.
Zarzuty te odrzuca burmistrz Cichowski. - Te zarzuty nie są niczym uzasadnione, a określenie "szereg zaniechań" to zbyt duże słowa. Tłumaczę to radnym, że teraz ogłosiliśmy przetarg na remont GZOZ-u. Sprawa podjazdu była analizowana i pan dyrektor chciał go remontować, ale niezależnie od kompletnego remontu. W 2011 r. powstał kompletny projekt, który obejmuje cały ośrodek i zakłada montaż windy. W tej chwili zabezpieczono środki na remont w 2012 r. - wyjaśnia burmistrz.
Odrzuca też zarzuty mówiące o braku specjalistycznej kadry lekarskiej. - Mówi się, że nie ma specjalistów. Są, ale nie we wszystkich dziedzinach. Nie jesteśmy zakładem niepublicznym, ale publicznym, i mamy wszystko, co taki ośrodek powinien posiadać - zapewnia burmistrz.
Nie chce jednak komentować ewentualnego zwolnienia dyrektora Leszka Słoty, o które zabiega Komisja ds. Zdrowia. A jest to dość prawdopodobne, bo od kilku miesięcy polskie ustawodawstwo reguluje sprawę zatrudnienia dyrektorów ośrodków zdrowia. - W lipcu zeszłego roku weszła zmiana w ustawie o zakładach zdrowotnych, zgodnie, z którą dyrektor ośrodka może sprawować swoją kadencję przez 6 lat. Po tym czasie musi zostać przeprowadzony konkurs, w którym oczywiście może wystartować. Zmiany w przepisach obowiązują od lipca 2011 r. Już wtedy trzeba było to zrobić - mówi Skop.
Obecnie statut GZOZ-u został zmieniony w i wysłany do zaopiniowania wojewodzie ślĻskiemu. Zgodnie z procedurą nowy status zostaje umieszczony w Dzienniku Urzędowym, a po 14 dniach od tego momentu już obowiązuje. - Wówczas burmistrz jest zobowiązany do wypowiedzenia umowy obecnemu dyrektorowi i ogłoszenia konkursu na to stanowisko - wyjaśnia Skop.
Wydaje się jednak, że panowie mają odmienne zdania co do proceduralnych rozwiązań. Burmistrz twierdzi, że obowiązek ten spoczywa na Radzie Miejskiej, komisja, że sprawę zaąatwia burmistrz.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?