Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kolejne przypadki wypalania suchych traw, mimo ogólnopolskiej kampanii. W 2018 roku pożary tego typu spowodowały straty rzędu 33 mln zł

PW
Wielki pożar przy ul. Zakrzewskiej w Kłobucku z 4 marca. Spłonęło 26 hektarów suchych traw.
Wielki pożar przy ul. Zakrzewskiej w Kłobucku z 4 marca. Spłonęło 26 hektarów suchych traw. Info Express / Czytelnik
Tylko w ostatni weekend strażacy PSP w Lublińcu i jednostek OSP w powiecie lublinieckim trzy razy interweniowali w sprawie wypalania suchych traw i nieużytków. Najwyraźniej ogólnopolska kampania „Stop pożarom traw” nie na każdym robi wrażenie.

Kampania Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej oraz Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji ruszyła 1 marca, chociaż pożary suchych traw zdarzały się już w lutym. Jej celem jest budowanie świadomości społecznej, jak groźne są tego rodzaju pożary oraz jakie stanowią zagrożenie dla człowieka, zwierząt i środowiska naturalnego. Wciąż nie wszyscy najwyraźniej zdają sobie z tego sprawę. A nawet jeśli zdają, to przeszkadza im to w dalszym wypalaniu.

Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Lublińcu – według danych z początku tygodnia – odnotowała w 2019 roku 11 pożarów suchych traw i nieużytków. Trzy miały miejsce w miniony weekend.

Zastęp OSP Ligota Woźnicka gasił pożar na powierzchni 200 m2 suchej trawy przy drodze (ul. Czarnoleśna) w Ligocie Woźnickiej – informuje st. kpt. Wojciech Kwapień, oficer prasowy KP PSP w Lublińcu.

Pozostałe dwie interwencje dotyczyły już mniejszych powierzchni.

Z pożarem na 50 m2 nieużytków w Wędzinie walczył miejscowy zastęp OSP Wędzina. Z kolei zastęp OSP Rusinowice oraz OSP Sadów gasił pożar suchej trawy na skarpie kolejowe – wymienia st. kp. Wojciech Kwapień.

Jak dotąd w 2019 roku, z największym zdarzeniem dotyczącym suchych traw, strażacy mieli do czynienia w naszym powiecie 28 lutego. Wówczas przy ul. Bratkowej w Koszęcinie ogień objął teren o wielkości ok. 4000 m2. Również w lutym – na terenie tej samej gminy, tyle że w Strzebiniu – suche trawy płonęły na powierzchni o wielkości ponad 400 m2.

Grożą surowe kary

Oczywiście może się zdarzyć, że do tego rodzaju pożarów dojdzie przypadkiem lub za sprawą nieuwagi i braku ostrożności człowieka. Niestety zdecydowana większość zdarzeń to wynik celowego, zaplanowanego działania z jego strony.

Wśród wielu ludzi panuje mylne przekonanie, że spalenie suchej trawy użyźni w sposób naturalny glebę, co spowoduje szybszy i bujniejszy wzrost młodej trawy, a tym samym przyniesie korzyści ekonomiczne – informuje straż pożarna.

Lublinieccy policjanci przypominają, że osoby dopuszczające się wypalania traw mogą odpowiadać za swoje postępowanie zgodnie z przepisami z Ustawy o Ochronie Przyrody, Kodeksu Wykroczeń i Kodeksu Karneg. Za wykroczenie grozi kara aresztu, nagany lub grzywny, której wysokość może wynosić od 20 do 5000 zł. Jeszcze surowsze sankcje przewiduje Kodeks karny. W myśl art. 163. § 1 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r.: „Kto sprowadza zdarzenie, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, mające postać pożaru, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10”.

Jak informuje straż pożarna i MSWiA, w 2018 roku na terenie całego kraju odnotowano 149 434 pożarów, wśród których 48 767 to pożary traw na łąkach i nieużytkach rolnych (ok. 33 proc.). Spowodowały one straty w wysokości blisko 33 mln zł. Podczas akcji ratowniczych zużyto 123 153 186 litrów wody, co odpowiada pojemności 32,8 basenów olimpijskich.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubliniec.naszemiasto.pl Nasze Miasto