Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kochanowice: Radni pytają wójta o fotoradary

Bartosz Walenta
Droga krajowa w Kochanowicach nadal nie jest bezpieczna
Droga krajowa w Kochanowicach nadal nie jest bezpieczna Bartosz Walenta
Radni Ruchu Autonomii Śląska z Kochanowic zapowiadają, że podczas najbliższej sesji Rady Gminy złożą interpelację, w której będzie się domagać wyjaśnień od wójta Ireneusza Czecha. Ich zdaniem z najnowszego raportu Najwyższej Izby Kontroli wynika, że kochanowicka straż nie miała prawa egzekwować mandatów.

– Z raportu wynika, że kierowcy nie powinni płacić mandatów gminie. Chcemy dowiedzieć się, jak wójt rozwiąże ten problem, bo pytają nas o to mieszkańcy – mówi radny Jacek Mokros.

We wrześniu i październiku 2010 roku w Kochanowicach przez kilka dni ustawiano fotoradar. Wyniki tej próby były zatrważające. Okazało się, że aż 90 procent kierowców łamie przepisy. Kilkuset kierowców pouczono, straż gminna wystawiła również kilkaset mandatów na łączną kwotę pół miliona złotych. Pierwsze mandaty wysłano w grudniu ubiegłego roku, co wywołało protesty mieszkańców gminy. Niektórzy zostali złapani na zbyt szybkiej jeździe kilkakrotnie. – To piękny prezent na święta. Te fotoradary zostały ustawione bez żadnego oznakowania, to maszynka do nabijania pieniędzy – denerwowali się kierowcy.

Urząd Gminy w Kochanowicach skontrolował Urząd Wojewódzki, co zmusiło gminę do zatrudnienia dodatkowego, drugiego strażnika. Efekty samego ustawienia fotoradaru na razie są niewielkie. Egzekucja wszystkich mandatów (pół miliona złotych) pokryje jedynie koszty wypożyczenia sprzętu, opłacenia strażników i wysłania zawiadomień.

– Przyznaję, że praktycznie wyszliśmy na zero. Dla mnie najważniejsze jest jednak to, że od czasu ustawienia fotoradaru na drogach naszej gminy nie zginął żaden kierowca – tłumaczy Ireneusz Czech. Tylko, że fotoradary wcale nie rozwiązały problemu bezpieczeństwa na DK-46 w Kochanowicach. Kierowcy nadal przekraczają dozwoloną prędkość, przejeżdżają na czerwonym świetle, a nawet wyprzedzają na linii podwójnej ciągłej.

Najnowszy raport NIK może zdaniem Jacka Mokrosa sprawić, że gmina Kochanowice będzie miała jeszcze większe problemy. NIK sprawdził 11 straży gminnych w Polsce. Zdaniem Mokrosa z raportu wynika to, że gmina powinna oddać kierowcom pieniądze za mandaty i skierować wnioski do sądu, co spowodowałoby ogromne zamieszanie.

Gmina Kochanowice musiałaby przeprowadzić operację zwrotu pieniędzy i wysłania wniosków do sądu, co wygenerowałoby olbrzymie koszty. Na dodatek grzywny zasądzone przez sąd zasiliłyby później budżet państwa, a nie gminy. Kochanowice musiałyby w ten sposób do całej akcji dopłacić kilkaset tysięcy złotych. Takie rozstrzygnięcie byłoby niekorzystne również dla kierowców, którzy musieliby się stawić przed sądem i w wielu przypadkach zapłacić wyższe grzywny, które uwzględniałyby koszty postępowania sądowego.

- Według raportu NIK straż gminna ma 30 dni na wysłanie zawiadomienia od momentu popełnienia wykroczenia, a nie od momentu otwarcia fotoradaru i ujawnienia zdjęć. Jeżeli straż gminna w tym terminie tego nie uczyniła, to powinna skierować wnioski do sądu, a sama nie miała prawa egzekwować mandatów. Z raportu wynika, że gmina powinna oddać pieniądze kierowcom. Poza tym straż bezprawnie korzystała z możliwości wystawiania kar za tzw. niewskazanie sprawcy. Taki przywilej ma tylko policja – tłumaczy Mokros, który podczas najbliższej sesji Rady Gminy będzie pytał wójta, jak zamierza rozwiązać problem mandatów.

Zdaniem Ireneusza Czecha czarny scenariusz się nie sprawdzi, bo wszystko odbyło się zgodnie z przepisami. – Posługujemy się tymi samymi przepisami kodeksu postępowania administracyjnego, co policja, sądy czy służby celne. Dlatego nie widzę żadnych powodów, dla których można byłoby podważyć te mandaty. Poza tym proszę pamiętać, że w wielu przypadkach ograniczyliśmy się do pouczeń – twierdzi Czech.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubliniec.naszemiasto.pl Nasze Miasto