„Super Express” podał dzisiaj 7 maja, że odsiadująca wyrok 25 lat więzienia za zabójstwo półrocznej córki Madzi Katarzyna W., została przeniesiona z Zakładu Karnego w Krzywańcu do zakładu w Lublińcu. Powodem przeniesienia miały być obawy o bezpieczeństwo skazanej. „SE” podał, że ze strony innych więźniarek, dla których życie dziecka jest święte, miał mieszkance Sosnowca grozić lincz.
O wyjaśnienia poprosiliśmy służbę więzienną, która poinformowała, że we wspomnianej publikacji znalazły się nieprawdziwe informacje.
– Nie było żadnego ataku na nią współosadzonych. Osadzona nie była przetransportowana do ZK Krzywaniec w trybie pilnym. Z uwagi na medialny charakter sprawy podczas jej pobytu w zakładach karnych objęta jest szczególnym nadzorem funkcjonariuszy Służby Więziennej tak by zapewnić jej bezpieczeństwo i to jest i było zapewnione. Szczegółowych informacji dotyczących Katarzyny W. i jej pobytu w jednostkach penitencjarnych niestety nie można mi przekazać. Skazana nie wyraziła na to zgody – poinformowała ppłk. Elżbieta Krakowska, rzecznik prasowy Dyrektora Generalnego Służby Więziennej.
SW nie chce zdradzić aktualnego miejsca pobytu Katarzyny W., ale udało nam się dowiedzieć, że faktycznie - i to już od roku - odbywa ona karę więzienia w lublinieckim zakładzie, który z dniem 1 grudnia 2018 został przekształcony w Oddział Zewnętrzny Zakładu Karnego w Herbach.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?