Już sama nazwa zawodów nie brzmi zbyt zachęcająco, ale trudno się dziwić, ponieważ ekstremalny Katorżnik nie jest imprezą dla każdego. Uczestnicy mają do pokonania ok. 10 km trasy i to w mało „komfortowych” warunkach. Woda, bagna i błota pełne wszelkiego robactwa, pot, krew, łzy, skręcenia to synonimy tych zawodów. Mimo wszystko zawsze przyciągają ogromną liczbę chętnych. – W tym roku limit na Bieg Mężczyzn wyczerpał się w rekordowo krótkim czasie 4 godzin. Ogólnie przyjęliśmy 700 osób dorosłych oraz 200 dzieci. Był rok, kiedy liczba chętnych wynosiła 1500, ale chcemy iść bardziej w jakość niż ilość – mówi Zbigniew Rosiński wiceprezes WKB „Meta”. Uczestnictwo w takim biegu to przede wszystkim chęć sprawdzenia samego siebie, potrzeba silnych wrażeń i przede wszystkim pokonanie własnych słabości, jednak warto się zastanowić przed podjęciem tego wyzwania. – Ten bieg nie trwa kilka minut, tylko kilka godzin, nie wszyscy dają sobie radę z trudnościami. Po drodze są liczne przeszkody, typu skok z pomostu lub przejście po 5 metrowych drabinach. W zeszłym roku zwycięzcy przebywali po 2,5 godz. w wodzie. To nie jest łatwe, choć uczestnicy współpracują na trasie, pomagając sobie wzajemnie – przekonuje Rosiński.
W programie Biegu Katorżnika przewidziane są tradycyjnie Biegi Mężczyzn, Biegi Kobiet, biegi grupowe pn. Galernik Team oraz zawody dla dzieci. Oddzielnie pobiegną VIP-y i dziennikarze, natomiast prawdziwie „zabójczym” wyzwaniem będzie tzw. Ucieczka Skazańców, podczas której pary skutych kajdankami uciekinierów będą musiały poddać się całonocnym(!) i zadań wzorowanych na jednym z najtrudniejszych ćwiczeń specjalistów – SERE (Przetrwanie, Unik, Opór, Ucieczka).
Ponadto w tym roku po raz pierwszy odbędzie się krótszy, ale niezwykle widowiskowy bieg z pochodnią w ręku pn. Walka o Ogień, który organizatorzy proponują mało zaprawionym w bojach debiutantom.
Z tego co oficjalnie wiadomo, w tym roku ścigać się będą m.in. Marta Potasińska, wdowa po gen. Włodzimierzu Potasińskim, dowódcy Wojsk Specjalnych, gen. Roman Polko, były żołnierz lublinieckiej jednostki, dowódca GROM-u i zastępca Szefa BBN, gen. Krzysztof Szymański, płk. Mieczysław Bieniek oraz ppłk. Sławomir Drumowicz, p.o. dowódcy JWK. – Czekam jeszcze na potwierdzenie przybycia niektórych osób. Cieszymy się, że nasz bieg osiągnął taką popularność, choć nigdy nie robimy żadnej reklamy. Mimo to zjeżdżają do nas ludzie z wielu krajów, m.in. z Niemiec, Węgier, Wielkiej Brytanii, Francji a nawet Brazylii. Myślę, że to sam pomysł, chwytliwa nazwa, trofeum w postaci podkowy oraz przede wszystkim tradycja decydują o sukcesie. Zawsze staramy się wszystko zorganizować na najwyższym poziomie. Impreza ma być wydarzeniem elitarnym, niecodziennym i zachowującym swoją kultowość – mówi Rosiński.
Plan imprezy
SOBOTA
12:00 – 21:00 - Biuro Zawodów
20:00 - Walka o Ogień
20:30 – 02:00 Zabawa Taneczna
21:00 – Dekoracja Ogniomistrzów
23:30 – 23:35 – zbiórka Skazańców
NIEDZIELA
Rano - Finisz Ucieczki Skazańców
08:00 – 15:00 - Biuro Zawodów
10:00 - Mikro Katorżnik
10:20 - Mini Katorżnik
10:40 - Mały Katorżnik
11:00 – Bieg Mężczyzn
11:10 – Dekoracja Skazańców
12:00 – Bieg Kobiet
13:00 – Galernik Team
14:00 – Bieg VIP, Sponsorów i Dziennikarzy
15:00 – Bieg Mężczyzn
17:00 – Dekoracja Galernik Team
Miejsce: Kokotek (Ośrodek Silesiana). Dekoracje indywidualne bezpośrednio po biegu
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?