Sławomir Kornas - bas i śpiew, Maciej Kortas - gitara i Michał Szczeblewski - perkusja, to skład zespołu Ajagore, który towarzyszył dziś w Stargardzie uznanej wokalistce Grażynie Łobaszewskiej. To świetni muzycy, którzy swoim kunsztem dopełniali wspaniałe brzmienie głosu Grażyny Łobaszewskiej.
Artystka, która świętuje w tym roku 40-lecie pracy twórczej, na scenę wyszła w szarej tunice, czarnych botkach, z wielkim naszyjnikiem. Śpiewając pstrykała palcami, poruszając się w charakterystyczny dla siebie sposób. Na początku, gdy przedstawiała muzyków, pomyliła ich nazwiska, z czego wybrnęła mówiąc, że przynajmniej teraz słychać, że cały koncert jest na żywo.
Koncert składał się z utworów z różnych płyt, "Prowincja jest piękna", "Dziwny jest...", "Przepływamy", "The Best Of".
Mocnym momentem był szlagier "Brzydcy" w rytmach reggae, z improwizowanym tekstem w wykonaniu basisty Sławomira Kornasa. A zaraz po nim niesamowita interpretacja "Jednego serca" Niemena. Nie zabrakło pięknej i bardzo znanej piosenki "Czas nas uczy pogody". Na bis publiczność usłyszała "Piejo kury piejo" znaną z płyty "ojDADAna" Grzegorza z Ciechowa (czyli G. Ciechowskiego).
Niepowtarzalny głos, mądre teksty, dobra muzyka... Stargardzcy melomani, przeważnie dojrzali ludzie, rozbujali się w swoich fotelach, sowicie oklaskiwali artystów i wychodzili z SCK zadowoleni.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?