Gehenna na drogach

Kiedy zaledwie 3 tygodnie temu pisaliśmy na łamach DZ o sytuacji na drogach, statystyki wyglądały nader optymistycznie. Fatalne warunki na drogach diametralnie
to zmieniły.

Styczeń pod względem ilości wypadków i kolizji był jednym ze spokojniejszych ostatnimi czasy miesięcy dla naszej drogówki. Odnotowano jedynie kilka kolizji.

Ofiary zimy

Piękna, iście wiosenna pogoda sprzyjała kierowcom. Ale wraz z nadejściem zimy liczba wypadków wzrosła kilkakrotnie. Zima jak co roku zaskoczyła drogowców. Nie trzeba zresztą być kierowcą, żeby zauważyć, że śnieg, lód lub błoto pośniegowe szczelnie pokrywają drogi. Na pierwsze efekty nie trzeba było czekać długo. Policjanci grzmią na alarm.

— W okresie od 1 stycznia do 15 lutego odnotowaliśmy łącznie 146 zdarzeń drogowych, na szczęście większość z nich, bo aż 131, to kolizje — powiedział nam nadkom. Andrzej Jegerczyk. — Niestety, 15 wypadków przyniosło 22 rannych i 2 osoby zabite.

Proszą o pomoc

W najtragiczniejszym z wypadków, który zdarzył się na trasie Ciasna-Glinica, zginął 19-letni chłopak, a jego pasażer doznał poważnych obrażeń. Chłopak, który przeżył, może mówić o niebywałym szczęściu — przeżył zderzenie z ciężarówką.
9 lutego około godz. 6.30 na trasie między Kamieńskimi Młynami a Kamienicą Śląską samochód ciężarowy (cysterna) potrącił idącego poboczem 22-letniego mężczyznę. Pieszy poniósł śmierć na miejscu, kierowca nie zatrzymał się nawet, by udzielić pomocy. Komenda Powiatowa Policji zwraca się do osób, które widziały zajście lub wiedzą coś na jego temat, z prośbą o udzielenie informacji.

Najbardziej jaskrawym przykładem brawury, był kierowca skody, który kilka dni temu nie zatrzymał się do policyjnej kontroli, a następnie na ulicy Plebiscytowej uderzył w budynek. Kierowca i jego pięciu młodych pasażerów zostało rannych.

Brawura

Jak podkreślają policjanci, bardzo często przyczyną wypadków jest nadmierna prędkość przy złych warunkach na drodze oraz nietrzeźwość. Od początku roku podczas rutynowych kontroli policjanci zatrzymali już 51 osób, które siadły za kierownicę będąc pod wpływem alkoholu.

Rowerzyści od zmierzchu do świtu muszą mieć oświetlenie. Kupienie lampki jest zdecydowanie tańsze od mandatu, a może uratować życie. Natomiast pieszy, który porusza się poboczem drogi, powinien mieć na sobie elementy odblaskowe (dzieci do lat 15 obowiązkowo muszą mieć odblaski — poza terenem zabudowanym). Jasne ubranie lub chociażby latarka zwiększa szanse na to, że kierowca zobaczy pieszego na tyle szybko, by odpowiednio zareagować.