Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdzie trafią pamiątki mieszkańców Lublińca? Na pewno nie do Lubiteki

Piotr Ciastek
Piotr Ciastek
Gdzie trafią pamiątki mieszkańców Lublińca? Na pewno nie do Lubiteki
Gdzie trafią pamiątki mieszkańców Lublińca? Na pewno nie do Lubiteki PC
Radny Jan Springwald zwrócił się z interpelacją do władz Lublińca w sprawie utworzenia w Lubitece działu gromadzącego historyczne pamiątki mieszkańców miasta. Jak na ten pomysł odpowiedział burmistrz?

Radny Jan Springwald w imieniu radnych klubu „Forum Samorządu Lublinieckiego" zwrócił się w interpelacji do burmistrza Lublińca o wprowadzenie do budżetu Miasta na 2022 rok zadania polegającego na stworzeniu w Miejsko-Powiatowej Bibliotece i powiązaniu z MDK Lubliniec technicznych warunków do gromadzenia, archiwizowania i udostępniania zbiorów zdjęć, filmów, nagrań audio, archiwalnych map, listów, wydawnictwa i pamiątek.

- Każdy chętny mieszkaniec będzie mógł „ocalić od zapomnienia" i udostępnić innym wspomnienia nie tylko o osobach powszechnie znanych, ale także o zwykłych mieszkańcach. Szanując dorobek wielu pokoleń mieszkańców Lublińca proponujemy powołać do życia dział zajmujący się w sposób profesjonalny utrwalaniem ich dorobku oraz losów. Była by to np. „Lubliniecka Pracownia Dokumentacji Dziejów Miasta i jego Mieszkańców" - zaproponował radny Springwald.

Zdaniem radnego byłby to idealny projekt w związku z przyszłoroczną rocznicą 750-lecia Lublińca.

- Stworzenie bazy cyfrowej historii miasta i jego okolic pozwoli na zachowanie pamięci dziejów naszej Malej Ojczyzny, byłych pokoleń, dla dzisiejszych Lublińczan, które gromadziłoby, archiwizowałoby i udostępniałoby te zbiory z pożytkiem dla siebie, ale również dla pokoleń, które przyjdą po nas - czytamy w interpelacji radnego.

Wniosek Jana Springwalda został w pełni oparty na tegorocznym projekcie Budżetu Obywatelskiego przedstawionego przez Andrzeja Musiola. Nie spełnił on jednak wszystkich wymogów formalnych zawartych w regulaminie i został odrzucony.

Lubiteka się nie nadaje

W odpowiedzi na interpelację radnego, burmistrz Edward Maniura stwierdził, że proponowany dział nie mógłby funkcjonować w bibliotece, gdyż nie może ona wykonywać podobnych zadań i nie ma na to stosownych środków, sprzętu i miejsca. Z przepisów, które przytacza burmistrz wynika, że biblioteka nie ma możliwości prawnych, merytorycznych (specjalistycznie wykształcony personel) i lokalowych (specyficzne warunki przechowywania zbiorów, osobna sala wystawiennicza i magazynowa) do gromadzenia materiałów innych, niż stricte biblioteczne.

Według wyliczeń dyrektor Lubiteki uruchomienie proponowanego działu kosztowałoby setki tysięcy złotych, których miasto nie posiada.

- W naszej ocenie realizację projektu mającego na celu zachowanie dziejów naszej Małej Ojczyzny gwarantuje utworzenie Muzeum Regionalnego, które w sposób kompleksowy będzie mogło gromadzić przechowywać, udostępniać i chronić wszystkie dobra naturalnego kulturalnego dziedzictwa naszej Ziemi - stwierdził w odpowiedzi burmistrz Maniura.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubliniec.naszemiasto.pl Nasze Miasto