- Trwają bardzo zaawansowana prace nad tą inwestycją. Niedługo, gdy zaczną być przygotowywane konstrukcje, zobaczymy jak wielki to zakład. Druga duża inwestycja w strefie to rozbudowa zakładu Da Gamy. Fabryka mebli dobudowuje hale magazynowe, to będzie blisko 6 tys. mkw. Ta inwestycja ma być zakończona w przeciągu kilku miesięcy - mówił burmistrz Edward Maniura.
W przyszłym roku ma być z kolei gotowy zakład Euroboxu. Podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej, jego przedstawiciele zaprezentowali strategię rozwoju firmy i odpowiedzieli na pytania radnych.
- Już pięć lat temu chcieliśmy kupić działkę w Lublińcu i było blisko, by ten zakład zbudować, ale wtedy właściciel miał inne, pilniejsze wydatki i musiał się wstrzymać z planami. Strategia firmy jest rozpisana do 2030 r., ona jest realizowana i od tego nie ma odwrotu. Musieliśmy jedynie poczekać na właściwy moment - mówił Zbigniew Krzyżak, dyrektor generalny firmy Eurobox.
Firma działa w oparciu o 3 dywizje. Pierwsza dywizja zbiera makulaturę z rynku, z której robi papier, a potem opakowania. W Polsce nie ma papierni, są one zlokalizowane w Turcji, Austrii, w Niemczech i na Węgrzech. Najwięcej lokalizacji to zakładu produkujące opakowania - 2 mld mkw.
- Zużywamy połowę tego, co produkują nasze papiernie, stąd jest nacisk na rozwój tej trzeciej dewizy. Stawiamy na wysokiej jakości maszyny oraz innowacyjne rozwiązania - mówił Krzyżak.
W Polsce podobny zakład do budowanego w Lublińcu funkcjonuje w Ujeździe -Przysiadłowie. To matka lublinieckiego zakładu.
- W Ujeździe mamy bardzo bliskie sąsiedztwo z mieszkańcami. Jeśli ktoś się obawia negatywnego oddziaływania zakładu, wystarczy przyjechać i popytać mieszkańców, czy odczuwają jakieś uciążliwości. Kupiono ta kolejne 2 hektary, co znaczy, że zakład nie szkodzi, a daje stabilną pracę - mówił dyrektor generalny Euroboxu.
Firma planuje, że w ciągu najbliższych 6 lat podwoi swoją produkcję.
- Eurobox (zakład w Ujeździe - przyp red.) jest na końcu swoich możliwości, produkuje samodzielnie. Potencjał zakładu w Lublińcu będzie niesamowity. Zainstalowane zostaną 4 najwyższej jakości maszyny drukująco-wycinające - mówił Krzyżak.
To czym chwali się firma, to warunki zatrudnienia.
- Drugi rok z rzędu mamy zero umów zleceń. Średni staż ponad 8 lat, wiele osób pracuje ponad 10 lat. Ścieżka rozwoju jest otwarte, awansujemy ludzi , zamiast zatrudniać kierownika z zewnątrz, bo taka osoba zna firmę od podszewki - mówił Krzyżak.
Rekrutacja do zakładu w Lublińcu już trwa.
- Mamy trzech dyrektorów: finansowego, produkcyjnego i handlowego, oni są już zatrudnieni, dyrektor handlowy pracuje od 3 miesięcy. Teraz rekrutujemy dyrektora generalnego dla Lublińca i wszystkich potrzebnych kierowników poszczególnych poziomów - mówił Krzyżak.
Oficjalny rozruch firmy planowany jest na 1 lipca 2018 r., maszyny będą instalowane od lutego, by przez kolejne 4 miesiące produkująca mogła nauczyć się, jak one działają i sprawnie ruszyć z pracą. W pierwszym roku zatrudnienie w zakładzie znajdzie ok. 120-130, docelowo 250.
- Można już wysyłać aplikacje. Na placu budowy dostępne będą broszury z informacjami do jakiej pracy poszukujemy osób. Do czasu uruchomienia zakładu, pracownicy będą przyjeżdżać do Ujazdu, nocować, pracować i wracać. Zapytania można wysyłać na adres [email protected] - mówił Krzyżak.
Uspokajał też niepokoje mieszkańców pobliskich posesji o osiedla, o których wspomniał radny Franciszek Wróbel.
- Na terenie lublinieckiego zakładu nie będzie produkcji makulatury. Do tego celu trzeba mieść dostęp do rzeki itp. My kupujemy makulaturę i mamy pełną kontrolę skąd pochodzi i jakiej jest jakości - podkreślał Krzyżak.
Zdaniem dyrektora generalnego Euroboxu, kierunek rozwoju firmy i branża, którą reprezentuje, są niezwykle perspektywiczne.
- Tworzywo sztuczne ma wzloty i upadki, eliminuje się je. Nasze opakowania będą zawsze, bo są ekologiczne, powstają ze źródeł odzyskiwanych. Polska jest krajem ponadprzeciętnym jeśli chodzi o popyt na opakowania. My z rynku nie znikniemy, ale będziemy połykać potencjał, który na nim jest - mówił Krzyżak.
Według burmistrza Edwarda Maniury, Eurobox może być zakładem, który na lata zapewni pracę mieszkańcom.
- Mam poczucie spełnienia, jeśli chodzi o strefę, bo to co zadziało się kilka lat temu wywołało mieszane uczucia. Było blisko, ale z realizacji inwestycji nie wyszło. Budowa tego zakładu to dla Lublińca moment podobny to tych, gdy powstał Lentex i Energoserwis - mówił Maniura.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?