Mecz w Sosnowcu był bardzo ważny, bo obydwa zespoły walczyły o pozycję lidera rozgrywek. Pierwszy set sosnowiczanki wygrały 25:21, a w drugim górą do 14 była Victoria. Trzeci set znów należał do SMS-u, który zwyciężył w nim 26:24. – Szkoda, bo tego trzeciego seta można było wygrać – mówi Jarosław Wachowski, trener lublinieckiej drużyny.
Kolejną partię Victoria wygrała już pewnie do 19, a w tiebreaku podopieczne Jarosława Wachowskiego zwyciężyły 15:13. – To dla nas bardzo ważne zwycięstwo. Rywalki mają młodszą drużynę, dlatego chyba przydało się doświadczenie niektórych moich dziewczyn. Cieszy mnie to, że byliśmy jako drużyna lepsze w bloku, którym dziewczyny zdobyły decydujące punkty. To duże osiągnięcie, bo w SMS-ie grają bardzo wysokie siatkarki – mówi Jarosław Wachowski.
Niedzielny mecz z Czeladzią był dla naszych zawodniczek zdecydowanie łatwiejszy. Victoria wygrała bardzo pewnie 3:0 (25:19, 25:21, 25:11). – MCKS na dobrą sprawę stawiał opór tylko w pierwszych dwóch setach. Trzecią partię przeciwniczki praktycznie oddały bez walki. Na pewno jesteśmy bardzo zadowoleni z kolejnych dwóch triumfów. Wygraliśmy wszystkie mecze pierwszej rundy, a drugą także udało się nam bardzo udanie zainaugurować – twierdzi Wachowski.
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?