Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Drugi etap rewitalizacji terenów nad Lublinicą za ponad 4 mln zł? Znamy oferty w piątym przetargu. Miasto ma jednak problem z dotacją

PW
PW
Wszystko wskazuje na to, że piąty przetarg na realizację drugiego etapu rewitalizacji terenów przy Lublinicy będzie tym ostatnim. Nie wiadomo jednak czy miasto nie będzie musiało sfinansować inwestycji w całości z własnego budżetu.

To jedna z najważniejszych tegorocznych inwestycji na terenie miasta. Prac nie udało się rozpocząć w 2018 roku, ponieważ nie znaleziono wykonawcy. Lubliniec próbuje to zrobić od kilku miesięcy, ale jak dotąd oferty zgłaszane przez firmy dalece przekraczały możliwości finansowe miasta. W efekcie władze Lublińca dwa razy decydowały o powiększeniu sumy przewidzianej na sfinansowanie zadania. Obecnie wynosi ona już 4 mln 440 tys. zł (początkowo 2,9 mln zł). I chyba w końcu się uda.

W lutym nastąpiło otwarcie ofert zgłoszonych do piątego już przetargu i wszystkie cztery mieszczą się kwotowo w zwiększonych możliwościach finansowych miasta (od 4 mln 133 tys. zł do 4 mln 419 tys. zł). W dodatku firma z Imielina zadeklarowała, że będzie w stanie uporać się z całością prac jeszcze w tym roku. Niebawem powinno nastąpić rozstrzygnięcie.

– Myślę, że w marcu podpiszemy umowę – powiedział burmistrz Edward Maniura.

Dofinansowania już rozdysponowane

Niestety teraz Lubliniec ma inny problem. We współpracy z wrocławską firmą złożył wniosek do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Warszawie o unijne dofinansowanie na drugi etap rewitalizacji. W grudniu okazało się, że przyznano mu 42 na 60 możliwych punktów konkursowych, w skutek czego lubliniecki projekt nie znalazł się w gronie dofinansowanych.

– Firma z Wrocławia, która specjalizuje się w opracowywaniu tego rodzaju wniosków stwierdziła, że to niemożliwe i przygotowała ostry protest. Rozpatrzono go pozytywnie i przyznano dodatkowych 16 punktów konkursowych. Mając ich w sumie 58 powinniśmy otrzymać dofinansowanie. Ale niestety w międzyczasie pieniądze już rozdysponowano – wyjaśnił burmistrz Maniura.

Urząd miejski wystosował więc skargę na NFOŚiGW do ministra środowiska. Burmistrz jest zdania, że miasto zostało oszukane. Ale żeby teraz otrzymało pieniądze unijne, ich pula musi być zwiększona. Lubliniec stara się o ok. 1,3 mln zł.

Co w projekcie?

Drugi etap objąć ma teren 3,82 hektara między ulicami: Grunwaldzką, Piłsudskiego i Sportową. Powstaną ciągi pieszo-rowerowe, place zabaw i place rekreacyjne, umocnione zostaną brzegi rzeki, zamontowane kontenery sanitarne. W projekcie znalazła się też budowa oświetlenia z monitoringiem, budowa przyłączy kanalizacyjnych wodociągowych do sanitariatów. Ponadto w planie jest budowa: oczka wodnego, pomostów, renowacja istniejącego mostu do zamku, stworzenie zaplecza rekreacyjnego w powiązaniu z realizowaną obecnie budową biblioteki miejskiej.

Na pierwszym placu rekreacyjnym (wejście od ul. Grunwaldzkiej) znajdą się m.in. siedziska i ławki. Od ul. Piłsudskiego będą dwa zejścia - schodami i pochylnią. W miejscu starych fundamentów powstanie plac zabaw, a w centralnym miejscu tężnia solankowa. Od ul. Sportowej, w rejonie biblioteki, będzie zatoczka dla pojazdów typu food truck, sanitariaty, ciąg pieszy i kolejny plac rekreacyjny - zbiornik wodny z fontanną, która będzie podświetlona i z pomostem oraz miejscami rekreacyjnymi. Na trzecim placu przewidziano elementy typu: ławki, hamaki, leżaki. Na jednym z placów będą też elementy z konglomeratu marmuru.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubliniec.naszemiasto.pl Nasze Miasto