Debata w Sadowie z udziałem wszystkich siedmiu kandydatów. Kto wypadł najlepiej? [ZDJĘCIA]

Debata podzielona była na cztery części: przedstawienie kandydatów (2 minuty), blok pytań zadawanych przez prowadzącego (4 pytania) oraz blok pytań zadawanych przez widzów (3 pytania). Na odpowiedź na każde pytanie kandydaci mieli 3 minuty. Ostatnim punktem spotkania były indywidualne prezentacje (podsumowania każdego z kandydatów).

Pytania obejmowały dwa bloki tematyczne: rozwój sołectwa Sadów i rozwój gminy Koszęcin. Mieszkańcy sołectwa pytali kandydatów m.in. o pomysł na promocję tutejszego kościoła, o kanalizację na Podlesiu, o doświadczenie, które pomoże im sprawować urząd wójta, o to co zrobią, by zmienić odczucia sadowian, którzy czują się pomijani w gminnych planach inwestycyjnych gminy, o plany związane z ośrodkiem zdrowia.

Chcieli znać również pomysły na kierunki rozwoju gminy. Oczekiwali konkretów, niewiele ich usłyszeli, choć niektórzy z kandydatów bardziej czy mniej trafnie wskazywali np. potencjalne źródła finansowania czy propozycje rozwiązań poruszanych problemów. Byli też tacy, którzy mówili o tym, że zmiany są potrzebne, ale pomysłu na to, jak je zrealizować, już nie mieli.

Niestety nie sposób oprzeć się wrażeniu, że nie wszyscy wiedzieli, o czym mówią. Jeden z kandydatów wspomniał nawet o nowo powstałym województwie częstochowskim. Zapewne wpadka była efektem stresu związanego z publicznym wystąpieniem, ale przecież wójt pełni również funkcję reprezentacyjną.

Nie obyło się też bez bez kilku złośliwości i punktowania wypowiedzi przeciwników. Jedni usłyszeli, że mieli już swoją szansę, inni z kolei - że w połowie kadencji nie ma czasu na naukę, ale na działania.

Były też akcenty humorystyczne. Salwę śmiechu wywołał m.in. pomysł wprowadzenia w Koszęcinie ograniczenia prędkości do 30 km/h.

NASZ KOMENTARZ
Co by nie mówić, 2,5-godzinna debata nie była stratą czasu. Każda ocena jest subiektywna, dlatego powstrzymamy się od wskazywania lidera czy liderów. Zaryzykujemy jednak stwierdzenie, że po wczorajszym spotkaniu, grono kandydatów na wójta gminy Koszęcin drastycznie się skurczyło i jeśli będzie druga tura, co prawdopodobnie będzie miało miejsce, to z udziałem dwóch kandydatów. Ale nie dzielmy skóry na niedźwiedziu. Do wyborów zostały jeszcze 2 tygodnie. Warto przyjść na kolejne debaty, choć już niestety - w niepełnym składzie - i posłuchać, co kandydaci mają do powiedzenia.

Kolejne zaplanowane debaty:
12.03.2016 - spotkanie w Rusinowicach. Dom Spotkań Wiejskich, godz. 18.00
13.03.2016 - spotkanie w Strzebiniu. Dom Kultury, godz. 17.00
18.03.2016 - spotkanie w Koszęcinie. Dom Kultury, godz. 16.30
W spotkaniach nie weźmie udziału Czesław Druch. W Rusinowicach zabraknie Sylwii Kuzior - Czerniakowskiej.