Sukces Victorii to w historii powiatu lublinieckiego wydarzenie bez precedensu. Dotychczas nasze zespoły grały w trzeciej lidze (m.in. Orzeł Psary-Babienica), ale żadna z nich nie przebiła się do drugiej ligi w tak popularnej dyscyplinie sportu, jak piłka nożna czy siatkówka.
Mecz z Dębowianką miał niezwykle dramatyczny przebieg. Lublińczanki przegrywały w setach 0:1 i 1:2, ale doprowadziły do tiebreaku, w którym pokonały gospodynie turnieju. - Jesteśmy bardzo szczęśliwi. Dopiero za kilka dni będziemy się zastanawiać nad przygotowaniami do drugiej ligi. Na razie cieszmy się naszym sukcesem - mówi trener Jarosław Wachowski.
Lublińczanki zadedykowały sukces Romanowi Krupskiemu, wieloletniemu działaczowi klubu i jego założycielowi, który zmarł w ubiegłym roku. Dlatego na rozdanie nagród wyszły z koszulkami z napisem: "Druga liga dla Romka Krupskiego". Ostatni mecz oglądał burmistrz Lublińca, Edward Maniura, który pojechał specjalnie na ten mecz do Cieszyna.
Lublińczanki wcześniej po 3:0 ograły UKS Lidera Konstantynów Łódzki i Podkarpacie Bobowa. Nasze zawodniczki dostały także dwie nagrody indywidualne. Najlepszą atakującą wybrano Annę Knopik, a MVP turnieju wybrano Marzenę Wyderkę.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?