Pani Agata choruje na endometriozę wiele lat. Jest to choroba narządów płciowych u kobiet. Podłożem endometriozy jest rozrost błony śluzowej macicy poza jamę macicy,
- Diagnoza i pierwsza operacja odbyły się już w 2005 roku. Wtedy choroba była w drugim stopniu zaawansowania. Następna operacja, 3 lata później to już leczenie choroby w 3 stopniu. Kolejna operacja w 2010 roku, w 2012 leczono już 4 stopień endometriozy. Przez kolejne lata ból nie dawał mi żyć, a kolejne operacje tylko na przemian dawały i odbierały nadzieję. Rok temu przeszłam kolejną, 8 już operację - relacjonuje przebieg swojej choroby pani Agata.
Mieszkanka Lublińca każdy dzień zaczynam lekami przeciwbólowymi, które już nie pomagają. Przeszła polekowe ostre zapalenie trzustki, przez co lekarze nie chcą jej już przepisywać leków na ból. Jedyną szansą na życie jest operacja.
Pani Agata w sierpniu bieżącego roku trafiła do kliniki we Wrocławiu, gdzie usłyszała, że operacja może ją uratować. Zabieg będzie długi, skomplikowany i bardzo ryzykowny.
- Usłyszałam, że w brzuchu mam jeden wielki beton, wiele zmian. Stan mojego zdrowia pogarsza się z dnia na dzień. Czeka mnie operacja usunięcia macicy i jajników oraz resekcji jelita, w które guz wbija się jak ostrze. Koszt operacji jest jednak ogromny, a czas biegnie nieubłaganie - informuje mieszkanka Lublińca.
Na laparoskopowe leczenie endometriozy pani Agata musi uzbierać ponad 60 tys. zł. Niestety nie posiada takich środków, dlatego prosi o wsparcie.
- Niestety sama nie dam rady finansowo. Będę wdzięczna za każdy grosz - zaapelowała.
Mieszkankę naszego powiatu można wesprzeć na:siepomaga.pl
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?