Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chcą pojednania, więc założyli fundację

Bartłomiej Romanek
Mam sentyment do Rosji - przyznaje Rafał Gwóźdź
Mam sentyment do Rosji - przyznaje Rafał Gwóźdź fot. Bartłomiej Romanek.
Tanie latanie do Moskwy. Brak wiz dla Rosjan. To niektóre cele nowo powstałej Fundacji Polsko-Rosyjskie Pojednanie. Jej szefem został Rafał Gwóźdź, radny powiatowy z Lublińca z listy Samoobrony. Gwóźdź, który przez wiele lat był uważany za prawą rękę byłego posła Samoobrony, Andrzeja Grzesika, zapewnia, że założenie fundacji nie ma żadnego wymiaru politycznego.

- To inicjatywa obywatelska, powstała w związku z tragedią z 10 kwietnia. Założyciele fundacji to głównie młodzi, otwarci Polacy, dla których podziały polityczne czy historyczne ustępują zbliżeniu społecznemu na miarę XXI wieku. Nie ma mowy o żadnej polityce. Nie będziemy się też angażować podczas najbliższej kampanii prezydenckiej - twierdzi Gwóźdź, który już zapowiedział, że nie będzie startował w najbliższych wyborach samorządowych, bo chce się skupić na pracy w fundacji. Organizacja ma być inicjatywą obywatelską i nie zamierza korzystać ze środków publicznych. W Radzie Fundacji mają się znaleźć znani przedstawiciele sztuki i kultury. Szef fundacji nie chce jednak podać jeszcze nazwisk, bo rozmowy w tej sprawie trwają.

Fundacja Polsko-Rosyjskie Pojednanie odwołuje się m.in. do apelu do Rosjan o pojednanie, odczytanego przez aktora Daniela Olbrychskiego tuż po tragedii: "Niech Polacy i Rosjanie wspólnie staną się dla świata przykładem wzniesienia się ponad okrutny los. Bo wierzymy, że łączy nas to samo przekonanie: zło nie zwycięży, zło będzie dobrem przezwyciężone!".

- Chcemy, żeby te słowa nie pozostały puste, żeby udało się je zrealizować - tłumaczy Gwóźdź. - Nam chodzi o działanie. Zamierzamy organizować imprezy kulturalne i sportowe. Spotkamy się z młodymi Rosjanami, żeby także ich zainteresować tą inicjatywą. Pojedziemy do Katynia i do Smoleńska. Fundacja w ciągu kilku najbliższych dni wyśle apel do polskiego rządu o szybsze i łatwiejsze przyznawanie wiz Rosjanom. Organizacja za cel postawiła sobie także uruchomienie tanich linii lotniczych, łączących Warszawę z Moskwą i Kaliningradem, których teraz nie ma. To ma ułatwić kontakty Polaków i Rosjan.

- Mam przyjaciół w Kaliningradzie, mam sentyment do Rosji, dlatego postanowiłem się zaangażować w to przedsięwzięcie - mówi Gwóźdź.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubliniec.naszemiasto.pl Nasze Miasto