Burmistrz Lublińca z wyższą pensją. A co z pracownikami urzędu i jednostek podległych?

Lublinieccy radni pochylili się w czwartek 18 listopada nad wysokością wynagrodzenia dla burmistrza Edwarda Maniury. W uzasadnieniu uchwały złożonej przez Przewodniczącego Rady Miejskiej Gabriela Podbioła (klub Z Burmistrzem dla Lublińca) wskazano, że proponowana zmiana wysokości pensji związana jest z ustawą z dnia 17 września 2021 r. o zmianie ustawy o wynagrodzeniach osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe oraz niektórych innych ustaw.

- Najnowsze Rozporządzenie Rady Ministrów w sprawie wynagradzania pracowników samorządowych zostało wydane 25 października 2021 roku i weszło w życie z dniem 1 listopada 2021 r. Zgodnie z tym rozporządzeniem maksymalne wynagrodzenie Burmistrza w mieście od 15 tys. do 100 tys. mieszkańców wynosi 18 044 zł brutto, natomiast minimalne wynagrodzenie wynosi 18 044zł*80% tj. 14 435,2 zł brutto - czytamy w uzasadnieniu uchwały.

Podczas dyskusji radni byli zgodni co do tego, że burmistrz powinien zarabiać więcej. Do pierwotnej wersji uchwały wniesiono poprawkę i wynagrodzenie burmistrza Lublińca z proponowanych 8000 zł pensji zasadniczej, podniesiono do 9500 zł.

- Może powinniśmy się zastanowić, żeby trochę zwiększyć [tę kwotę, przyp. red.]. Myślę, że nasz burmistrz nie zasługuje na to minimalne wynagrodzenie, które dopuszcza ustawa. (...) Myślę, że kwota 9500 zł wynagrodzenia zasadniczego byłaby odpowiednia - mówiła radna Iwona Janic (klub ,,Z Burmistrzem dla Lublińca").

W sprawie głos zabrał radny Jan Springwald (Klub Forum Samorządu Lublinieckiego), który przypomniał, że ludzie nie lubią, jak władze podnoszą sobie pensje, ale jego zdaniem praca burmistrza jest trudna i odpowiedzialna. - Będziemy głosowali za proponowaną uchwałą. Mam jednak taką prośbę do pana burmistrza. Wiemy, że ceny paliw, energii i pochodne idą w górę, czyli życie staje się droższe. W wielu firmach słyszy się o podwyżkach. Dlatego proszę o przeanalizowanie możliwości przyznania podwyżek urzędnikom Urzędu Miasta i jednostkom podległym - mówił radny Springwald.

W tym punkcie wypowiedział się też radny Łukasz Mikulski (klub PiS). - W dyskusjach kuluarowych zawsze byłem za tym, że ta pensja burmistrza nie jest wysoka - mówił radny. Dopytywał też o to, jaka jest realna pensja burmistrza oraz czy podwyżka jego pensji jest skorelowana z podwyżką innych pracowników urzędu.

- Ja będę głosował "za", więc kwestia 9500 zł, które zaproponowała pani radna Janic - myślę, że bylibyśmy lepsi od tych Woźnik - więc dlaczego nie - powiedział radny Mikulski.

Z wyliczeń radnej Iwony Janic wynikało, że po podniesieniu płacy zasadniczej do 9500 zł, dodatek funkcyjny wynosiłby 3200 zł, dodatek specjalny 3810 zł, co razem dało 16 510 zł. Dodatkowy burmistrzowi przysługiwałby dodatek stażowy 20 proc. czyli da to kwotę 18 410 zł brutto.

Radni głosowali jednogłośnie za przyjęciem uchwały - 20 głosów było za, 0 przeciw i 0 wstrzymujących się. Burmistrz otrzyma nową pensję z wyrównaniem od 1 sierpnia 2021 roku. Burmistrz podziękował radnym za taki wynik głosowania.

Przewodniczący Rady, Gabriel Podbioł, poinformował też radnych, że wkrótce będą się musieli zająć wysokością swoich diet, które również muszą zostać zmienione.

Poruszona kilkukrotnie na sesji kwestia podwyżek dla pracowników urzędu miejskiego, została wyjaśniona przez burmistrza, gdyż to on decyduje o wysokości pensji urzędników.

- Tak, przewidujemy podwyżki dla pracowników podległych mi instytucji. Zarówno dla kadry kierowniczej, jak i dla pracowników. Chcę powiedzieć, że sytuacja jest coraz trudniejsza. Pracownicy o wysokich kwalifikacjach dostają propozycje i niektórzy odchodzą, bo nie jesteśmy w stanie sprostać ich oczekiwaniom - mówił burmistrz Edward Maniura.

Decyzja w formie pisemnej o podwyżkach została już przekazana do jednostek podległych miastu. Mają one wejść od 1 grudnia tego roku.