Budowa hali w Lublińcu i nowych dróg to plany na 2011 rok w powiecie

Do tego dodać trzeba budowę kilku "schetynówek". Na wszystkie drogi, które wymagają remontu braknie jednak pieniędzy. Część gmin jest już po sesjach, na których budżety na ten rok zostały przegłosowane, część jeszcze przed. Do tych drugich należą m.in. Woźniki. Burmistrz Alojzy Cichowski nadmienia jednak o zaplanowanych inwestycjach.
- Myślimy o dociepleniu i remoncie szkoły podstawowej w Lubszy, wykonaniu chodnika w Ligocie i oczywiście realizacji "schetynówki" - mówi. Gmina planuje też budowę kanalizacji m.in. w Psarach i Babienicy. "Schetynówka" w Woźnikach, a więc droga realizowana w ramach Narodowego Programu Budowy Dróg Lokalnych, kosztować będzie 4,5 miliona złotych (połowa to dofinansowanie). Obejmie ulice Ogrodową i Krzyżową, tak żeby wyprowadzić część ruchu z centrum miasta i stworzyć dogodne połączenie z drogą krajową nr 1.

W ramach programu wyremontowane zostaną też ulice Paderewskiego i Plebiscytowa w Lublińcu. Dzięki temu, wzdłuż urzędu miasta i siedziby lublinieckiego starostwa powstanie tylko jeden ciąg dla pieszych, a chodnik przy drodze zostanie zamieniony na miejsca parkingowe. Dofinansowanie na budowę dróg w ramach Narodowego Programu Budowy Dróg Lokalnych otrzymały także: Ciasna (na budowę ul. Zjednoczenia), Koszęcin (remont ulicy Cegielnianej) i Boronów (przebudowa ulicy Poprzecznej wraz z odwodnieniem). Więkoszość z nich jest już w trakcie prowadzenia przetargów na realizację tych przedsięwzięć.

W Lublińcu przebudowana ma zostać nawierzchnia ulic: Parcelaryjnej, Żyznej, Pogodnej. Wykonana zostanie też droga wewnętrzna na terenie podsterefy Specjalnej Strefy Ekonomicznej, która ma być przygotowana z myślą o inwestorach, którzy już zapowiedzieli realizację w Lublińcu swoich przedsięwzięć.
Do jednych z większych ublinieckich inwestycji, zaplanowanych na 2011 rok należy budowa hali sportowej przy szkole podstawowej nr 3 (blisko 7 mln złotych). Obiekt będzie miał blisko 1400 mkw. Znajdą się w nim m.in.: dwa boiska do siatkówki, a także boiska do: tenisa, koszykówki, piłki ręcznej i halowej. Trybuna pomieści około 200 osób.

Duże plany inwestycyjne ma gmina Koszęcin. To m.in. budowa domu spotkań wiejskich w Rusinowicach, rozbudowa gimnazjum w Strzebiniu, która tak naprawdę równa się budowie nowego obiektu o wartości ponad 5 mln złotych. Do tej listy dodać trzeba też realizację kolejnych etapów kanalizacji sanitarnej, m.in. w Koszęcinie i w Strzebiniu a także budowę oczyszczalni. Oczyszczalnię (Grojec i Hucisko) budować będzie w tym roku także gmina Boronów, to przedsięwzięcie obejmujące także budowę kanalizacji, rozpoczete w ubiegłym roku, o łącznej wartości blisko 5 mln złotych. Boronów planuje też, ale pod warunkiem otrzymania środków zewnętrznych, budowę Orlika, wykonanie kawałka ścieżki rowerowej oraz parkingu przy kościele. Nowe boisko ma powstać w Lisowie. To inwestycja realizowana przez gminę Herby. Poza nią gmina chce remontować drogi. - W ubiegłym roku budowaliśmy basen, brakowało środków. Liczę, że w tym roku ruszymy z remontami - mówi Roman Banduch, wójt Herbów. Przy stanie polskich dróg pieniędzy na nie zawsze jest jednak za mało.

- Mamy około 20 ulic, które trzeba zrobić, wśród nich są m.in. Sosnowa, Gajowa, Chabrowa, Brzozowa, ale nie da się zrobić wszystkiego naraz - mówi Edward Maniura, burmistrz Lublińca. W podobnym tonie wypowiadają się władze pozostałych gmin naszego powiatu.