Słynna „wielka płyta”, czyli budynku z prefabrykatów powoli się sypią. Budowane w Polsce w latach 60-80 bloki potrzebują remontu, a przede wszystkim docieplenia. Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju wyliczyło, że potrzeba na ten cel aż 25,8 miliarda złotych. Rząd obiecuje wsparcie – 7 miliardów – dla samorządów i właścicieli bloków.
– Nie ma żadnego zagrożenia jeśli chodzi o konstrukcję i bezpieczeństwo budynków z wielkiej płyty – zapewnia Artur Soboń, wiceminister inwestycji i rozwoju. - Jestem przekonany, że przy dobrym wykorzystaniu przygotowanego przez Instytut Techniki Budowlanej raportu ci, którzy dzisiaj zarządzają budynkami z wielkiej płyty, będą mogli nimi zarządzać w taki sposób aby można w nich mieszkać przez kolejne lata, przez pokolenia – dodaje.
Ministerstwo określiło szczegółowe wytyczne. I tak na ocieplenie budynku można dostać dofinansowanie do 16 proc. (w tym max 50 proc. kosztów zakupu i montażu kotew), chyba że zainstalowane zostaną systemy OZE – wtedy do 21 proc. Gminy remontujące mieszkania komunalne mogą otrzymać „premię remontową” wartości połowy inwestycji lub 60 proc. jeśli są to budynki zabytkowe.
Zobacz też: Wielka płyta przyszłości? We Francji odrapany blok zmienili w dwa tygodnie. Wygląda rewelacyjnie. Czy podobnie będzie w Warszawie?
Potencjalna wartość inwestycji w budynkach z wielkiej płyty jest szacowana na 25,8 mld zł w tym: termomodernizacja – 17,2 mld zł i montaż kotew – 8,6 mld zł. Wartość dofinansowania publicznego w formie premii może wynieść 7 mld zł.
POLECAMY TEŻ:
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?