- Gdy to usuwałem, nie wiedziałem, że to akurat ta roślina, a później leczyłem się przez miesiąc - kręci głową mieszkaniec Włodowic.
Zastępca wojewódzkiego inspektora ochrony roślin i nasiennictwa w Katowicach, Agnieszka Górska przestrzega jednak przed paniką, ponieważ nie każda roślina z rodziny baldaszkowatych to barszcz Sosnowskiego.
- Barszcz Sosnowskiego jest rośliną silnie zachwaszczającą teren, a dodatkowo włoski na liściach i łodygach wydzielają substancję parzącą, która u osób wrażliwych, a zwłaszcza dzieci i alergików, może powodować oparzenia skóry. Parzące działanie nasila się podczas słonecznej pogody, wysokiej temperatury oraz dużej wilgotności powietrza. Dlatego w bezpośrednich kontaktach z tymi roślinami należy zachować ostrożność i stosować odpowiednią odzież ochronną - zaznacza Agnieszka Górska.
Dr hab. Barbara Tokarska-Guzik z Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach dodaje, że na terenie województwa śląskiego występuje nie tylko barszcz Sosnowskiego, ale także... barszcz Mantegazziego. Różnica w budowie roślin polega na tym, że u "Sosnowskiego", który jest nieco niższy, klapy liści są tępe i płytkie, a "Mantegazzi" ma klapy ostro zakończone.
- W tym przypadku nie ma to jednak większego znaczenia, ponieważ efekt oddziaływania jest podobny - podkreśla Barbara Tokarska-Guzik, która obecnie koordynuje projekt realizowany przez Uniwersytet Śląski oraz Centrum Dziedzictwa Przyrody Górnego Śląska i Śląskie Centrum Społeczeństwa Informacyjnego. Dzięki temu przedsięwzięciu powstanie ogólnodostępna baza danych uwzględniająca przyrodę ożywioną i nieożywioną na terenie województwa śląskiego. Korzystając z niej będzie można dowiedzieć się więcej np. o tym, gdzie występuje barszcz Sosnowskiego. Być może dostęp do bazy będzie możliwy już w 2014 roku, ale już teraz warto wiedzieć, gdzie możemy trafić na trujące rośliny.
marginheight="0" marginwidth="0" src="https://maps.google.com/maps/ms?
msa=0&msid=216193494377378542433.0004c5bb92c7974382b50&ie=UTF8&a
mp;t=m&ll=49.992976,19.161616&spn=1.124699,0.714283&output=e
mbed">
Pokaż Barszcz Sosnowskiego
na większej mapie
We Włodowicach koło Zawiercia najwięcej okazów zlokalizowanych jest przy ulicy Robotniczej czy przy drodze z Parkoszowic do Rudnik. Jeśli chodzi o Jurę Krakowsko-Częstochowską, to na tę roślinę możemy też trafić w samym Zawierciu, Porębie czy Ogrodzieńcu. - Na terenie województwa śląskiego trujący barszcz znajdziemy natomiast w Katowicach w rejonie Kłodnicy w Ligocie, w Będzinie-Grodźcu oraz w Beskidach - mówi Barbara Tokarska-Guzik.
Jeśli podejrzewamy, że w naszej okolicy może rosnąć barszcz Sosnowskiego, to możemy to zgłosić do urzędu miasta lub gminy, sanepidu lub bezpośrednio do terenowego oddziału Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Roślin i Nasiennictwa w Katowicach. Przebywając kilka metrów od barszczu, nie jesteśmy narażeni na niebezpieczeństwo, chyba że jesteśmy uczuleni na pyłki roślin z rodziny baldaszkowatych.
Skąd się wziął?
Barszcz Sosnowskiego
(Heracleum sosnowskyi) pochodzi z rejonu Kaukazu. Od lat 50. do 70. XX wieku wprowadzany był do uprawy w różnych krajach bloku wschodniego jako roślina pastewna. Jednak z powodu problemów z uprawą i zbiorem (ze wzgl. na zagrożenie dla zdrowia), uprawy porzucono. Roślina w szybkim tempie zaczęła się jednak sama rozprzestrzeniać. Jest objęta prawnym zakazem hodowli i sprzedaży na terenie Polski.
*Marsz Autonomii 2012 ZDJĘCIA, WIDEO, OPINIE
*Wielki koncert Guns N'Roses w Rybniku ZOBACZ ZDJĘCIA, WIDEO
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?