Awantura między braćmi z użyciem noża ZDJĘCIA Jeden odjechał samochodem, jak się okazało na tablicach z innego pojazdu. Był też pijany

Wieczorem 12 czerwca lubliniecka policja przyjęła zgłoszenie, z którego wynikał, że na terenie jednej z miejscowości w gminie Ciasna doszło kłótni i szarpaniny między dwoma braćmi.

- Przybyli na wskazaną posesję policjanci ustalili, że w trakcie awantury pomiędzy braćmi, jeden z nich, 40-letni mieszkaniec gminy Ciasna wyciągnął nóż i groził drugiemu pozbawieniem życia. Następnie mężczyzna wsiadł do swojego pojazdu i oddalił się w nieznanym kierunku - informuje mł. asp. Michał Sklarczyk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lublińcu.

40-latek odjechał czarnym volkswagenem passasem. Policjantom udało się go jednak zatrzymać jeszcze w granicach gminy Ciasna. Szybko wyszło na jaw, że prowadził będąc pod wpływem alkoholu. Jak wynika z przeprowadzonego badania, miał prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie. Policjanci legitymowali i sprawdzali go dalej. Wtedy okazało się, że lista przewinień jest znacznie dłuższa.

- Decyzją administracyjną kierujący miał cofnięte uprawnienia do kierowania. Pojazd, którym się poruszał, nie był dopuszczony do ruchu. Nie posiadał też polisy OC, a tablice rejestracyjne pochodziły z innego pojazdu. Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie, a jego pojazd odholowano na policyjny parking - mówi mł. asp. Michał Sklarczyk.

Lublinieccy policjanci wystąpili do Prokuratury Rejonowej w Lublińcu z wnioskiem o zastosowanie wobec zatrzymanego 40-letniego mieszkańca gminy Ciasna środka zapobiegawczego w postaci policyjnego dozoru oraz zakazu zbliżania się do swojego brata. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.