10 miejsce Marcina Świerca Pucharze Świata Skyrunning to jeden z jego z największych sukcesów

Na Hiszpańskiej wyspie La Palma odbyły się zawody pt. Transvulcania 2013 należące do Pucharu Świata Skyrunning. Bieg jest porównywany do słynnego maratonu Londyn. To najbardziej prestiżowa i najlepiej obsadzona impreza biegów ultra w tym roku.

Transvulcania 2013 zgromadziła na starcie ponad 2500 (2 dystanse) osób z całego świata, wszyscy będą walczyć o punkty w Pucharze Świata Sky Running.

Najlepszy polski góral Marcin Świerc z teamu Salomon Polska pokonał licząca 83 km trasę w pięknym stylu z wynikiem 07 h 52 min 21 sek, zajmując 10 miejsce.

Kilka dni temu Marcin Świerc pytany o swoje oczekiwania dotyczące Transvulcani, zakładał  wynik w pierwszej trzydziestce. - Mega wyczynem byłoby wpadnięcie do pierwszej dwudziestki, a bycie lepiej niż w dziesiątce, to już mistrzostwo świata - mówił zawodnik.

Jak widać Marcin nie docenił swoich możliwości. W iście doborowym towarzystwie zajął dziesiąte miejsce z bardzo dobrym wynikiem 7 godzin, 52 minut i 21 sekund. Ten występ jest z pewnością jednym z największych jego sukcesów oraz dobrym prognostykiem przed sierpniowymi Mistrzostwami Świata w biegach górskich na długim dystansie, które odbędą się w Szklarskiej Porębie.

Tegorocznym zwycięzcą biegu Transculcania został Kilian Jornet. Hiszpan nie tylko wyprzedził wszystkich rywali, ale także poprawił rekord trasy, udowadniając jednocześnie, że jest aktualnie najlepszym biegaczem górskim na świecie. Kolejne pozycje zajęli Luis Alberto Hernando (znakomity zawodnik specjalizujący się w tzw. skyraces, drugi w Zegama Marathon w 2012, pierwszy był Kilian) i Sage Canaday (maratończyk z życiówką 2:16, w ostatnich miesiącach wygrywał wszystko co tylko się dało w ultra, w których startował).

Na 35 miejscu uplasował się Piotr Hercog, klubowy kolega Marcina, któremu zmierzono czas 9:02:12.