Opuszczony market w Lublińcu. Do jego upadku doprowadziły... szczury?
Wchodząc na teren opuszczonego marketu w Lublińcu, można zauważyć, że czas tutaj po prostu się zatrzymał...
Puste regały, porozrzucane pojedyncze kosze na zakupy, listy nazwisk pracowników przyklejone do ścian w pomieszczeniach służbowych i ogromna przestrzeń hali sklepowej tworzą surrealistyczną scenerię.
Choć z zewnątrz budynek ma zachęcającą do odwiedzin, jasną elewację, wewnątrz panuje półmrok. Kiedyś pełno tu było produktów spożywczych, które kusiły konsumentów swoim świeżym wyglądem, aromatem i atrakcyjnymi cenami!
Miejsce, chociaż opuszczone, wciąż oddaje atmosferę zamarłego życia handlowego. Reklamy promocyjne wiszące na ścianach, oznaczenia przestrzeni (dział nabiału, mięsa) i kalendarz z 2011 roku przypominają o czasach, gdy budynek był obleganym przez lokalnych klientów sklepem handlowym.
Jak opowiedział nam eksplorator, który wizytował opuszczony market, miejsce to opustoszało za sprawą szczurów, które zaczęły pojawiać się wewnątrz. W bardzo bliskiej odległości znajduje się rzeka z której to gryzonie ściągały do obiektu.
Pogłoska mówi też, że jeden z lokalnych dziennikarzy postanowił napisać artykuł o szczurach, wizytujących InterMarche w Lublińcu. To poskutkowało odejściem klientów do konkurencji oraz częstymi kontroli Sanepidu.
Wszystkie te czynniki ostatecznie doprowadziły do upadku marketu. Przez lata obiekt stoi zapomniany i powoli popada w ruinę...
Jak dziś wygląda opuszczony market InterMarche w Lublińcu? Zobaczcie zdjęcia Krystiana Zacnego!
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?