Dobra, dobra... Przy najbliższej okazji poleci dla dobra służby. Będzie jakaś sytuacja, ktoś skargę napisze, komuś się nie spodoba brak czapki... A komendanci się będą zarzekać, że to nie ma nic wspólnego z HIV. Oby przynajmniej badania na nosicielstwo wyszły negatywnie. Bo w firmie jest spalony