Zobaczcie Święto Chleba Strzebiń 2015 w obiektywie Marty Jaksik [ZDJĘCIA]

W miniony weekend wraz z członkami stowarzyszenia bawiło się kilkaset osób. Część z nich na stałe wpisała sobie "Święto Chleba" do kalendarium obowiązkowych imprez. Wydarzenie z roku na rok przyciąga coraz więcej osób z rożnych zakątków Śląska, zafascynowanych tradycyjnym wypiekiem chleba i ceniących sobie dobrą zabawę.

Program VI edycji "Święta Chleba" w Strzebiniu był różnorodny i bogaty. Podczas pierwszego dnia imprezy mogliśmy wysłuchać koncertu zespołu "Canelli" ze Strzebinia, prezentującego wachlarz polskich i zagranicznych klasyków muzyki rockowej. Na scenie wystąpił również strzebiński "Brass" oraz ODDZIAŁ 06 z Lublińca. Wieczorna zabawa taneczna w stylu lat '70. '80. '90. była tak udana, że zakończyła się o świcie.

Niedzielną część święta zainaugurowało tradycyjne poświecenie chleba, którego dokonał ks. emeryt Rudolf Beer z parafii Strzebiń. Podczas święcenia podkreślił on istotę chleba, której przekazywanie następnym pokoleniem jest jednym z celów "Święta Chleba".

Jak co roku świętu towarzyszył konkurs na "Tradycyjny chleb z domowego pieca". Do konkursu przystąpił cztery panie. Komisja konkursowa po dłuższej naradzie (i degustacji) podjęła decyzję, który z chlebów jest najlepszy.

I miejsce w konkursie na "Tradycyjny chleb z domowego pieca" zajął wypiek Renaty Hoffmann, II miejsce zajęła Maria Klyta, III miejsce przypadło pani Teresie Maniura, a na IV znalazł się wypiek Jolanty Mazurczak.

Gwiazdą drugiego dnia imprezy były Claudia i Kasia Chwołka, które sprawnie rozkręciły zabawę taneczną, kontynuowaną później przez zespół Johnny Band z Brennej, aż do późnych godzin nocnych.

Organizatorzy zadbali o to by podczas "Święta Chleba", każdy znalazł coś dla siebie. Dla dzieci przygotowano prawdziwe wesołe miasteczko, były też atrakcje pod postacią konkursów przyrodniczych przeprowadzonych przez znanego leśnika Czesława Tyrola, który podczas imprezy promował swoją najnowszą książkę pt.: "Walory przyrodnicze i kulturowe gminy Koszęcin".

Dzieciaki mogły też zdobyć tytuł "kowola", wykonując zadania w rozstawionej przez Tyrola reprodukcji dawnej kuźni.

Zgodnie z idęą "Święta Chleba", podczas imprezy nie brakowało smacznego, śląskiego jadła. Zainteresowani mogli także oglądać szlak tradycyjnego wypieku chleba.