Kolejarze potrzebowali czterech i pół godziny na usunięcie awarii trakcji kolejowej, jaka nastąpiła rano w Korzeńsku.
Wrocławscy kolejarze zakończyli naprawę o godz. 12.35. Obecnie między Wrocławiem a Poznaniem pociągi już kursują. Awarie najprawdopodobniej spowodował dźwig samochodowy, który ramieniem zahaczył o linię trakcji, powodując jej obniżenie. Usterkę zauważył maszynista pociągu, który wjechał na uszkodzony odcinek trakcji.
Czytaj także: Chaos na kolei po kradzieży trakcji
Osiem pociągów dalekobieżnych trzeba było w tym czasie skierować objazdami, między innymi przez Kluczbork i Ostrów Wielkopolski a dla pociągów regionalnych zorganizowaliśmy autobusowa komunikację zastępcza - wyjaśnia Oskar Olejnik, rzecznik wrocławskiego Zakładu Linii Kolejowych.
Pociągi dalekobieżne miały ponad 120 minut opóźnienia.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?