W Ciasnej wybiorą szkołę z konkursu

Do konkursu przystąpiło osiem pracowni architektonicznych. Komisja powołana przez wójta gminy Ciasna, w skład której wchodzili między innymi architekci spoza Ciasnej wyłoniła dwie firmy, które zostały zakwalifikowane do ścisłego finału konkursu.

Komisji najbardziej spodobały się koncepcję przygotowane przez firmę Czegeko z Krakowa oraz Pracownię Projektową Roberta Krawczyka z Gliwic. Teraz zostaną przeprowadzone negocjacje. Po ich zakończeniu wójt Zdzisław Kulej podejmie decyzję o wyborze lepszego projektu.

Zwycięzca w nagrodę opracuje dla Urzędu Gminy pełną dokumentację techniczną, za którą otrzyma wynagrodzenie. Cała procedura jest zgodna z ustawą o zamówieniach publicznych.

Gmina Ciasna zdecydowała się na nią, mimo że jest nieco czasochłonna. Ma jednak ona inne zalety.

- Dzięki temu możemy mieć większy wpływ na to, który projekt zwycięży. To dla nas niezwykle istotne, bo będziemy mogli wybrać najlepszy projekt dla nowej szkoły, która w gminie Ciasna jest bardzo potrzebna - mówi Albina Pogoda, sekretarz Urzędu Gminy w Ciasnej.

Jeżeli wszystko potoczy się zgodnie z planem, to negocjacje w sprawie przygotowania kompletnej dokumentacji potrwają kilka miesięcy. To z kolei oznacza, że dokumentacja projektowa powinna być gotowa już w przyszłym roku. Jednak znacznie większym problemem od opracowania projektu, będzie wybudowanie nowej szkoły.

- Trudno jeszcze określić dokładny harmonogram budowy. Być może będzie to rok 2012, ale bardzo ostrożnie podchodzimy do terminów - dodaje Albina Pogoda.
Wójt Zdzisław Kulej ambitnie zapowiada, że nowa szkoła powinna powstać w tej kadencji, tym bardziej, że jego zdaniem Ciasna czeka już kilkadziesiąt lat na szkołę z prawdziwego zdarzenia.

Trudno nie zgodzić się ze zdaniem wójta. Oświata w Ciasnej ma bowiem ciasno. Uczniowie w całej gminie są często porozrzucani po kilku budynkach nawet w ramach jednej szkoły.

Gminie przydałaby się także nowoczesna hala sportowa, bo pod tym względem Ciasna znalazła się w naszym powiecie na końcu stawki. Nowoczesne obiekty otwierano niedawno w Pawonkowie, Woźnikach i w Lublińcu.

Problemem przy budowie szkoły jest znalezienie na nią wystarczających środków. Gmina będzie musiała ich poszukać także na zewnątrz. Nie wiadomo, czy Ciasnej uda się pozyskać podobnie jak Pawonkowowi dotacje ze Śląskiego Urzędu Marszałkowskiego. W innym przypadku gmina będzie musiała budować za swoje, a to opóźni termin zakończenia budowy.

Naszych czytelników zapraszamy do komentarzy na temat przedstawianych koncepcji na stronie: lubliniec.naszemiasto.pl oraz pod adresem email: [email protected].