Stary szpital w Lublińcu idzie do rozbiórki?

- Faktycznie mamy już negatywną odpowiedź. Udało się nam sprzedać budynek po warsztatach szkolnych ministerstwu sprawiedliwości, dzięki czemu lubliniecki sąd zyskał dodatkowe pomieszczenia. Niestety kryzys spowodował, że teraz resort sprawiedliwości nie kupi budynku przy ulicy Żwirki i Wigury - mówi starosta Joachim Smyła.

Przez kilka ostatnich lat mówiono o planach kupienia budynku szpitalnego przez ministerstwo i włączenia go do lublinieckiego więzienia dla kobiet. Planowano nawet zamknięcie części ulicy Sobieskiego. Teraz powiat będzie musiał znaleźć nabywcę. - Wykonamy nowy operat szacunkowy, bo ten poprzedni jest już nieaktualny. Później ogłosimy przetarg i mam nadzieję, że znajdziemy nowego nabywcę - mówi Joachim Smyła.

Lublinieckie starostwo szuka także sposobu na zagospodarowanie budynku przy ulicy Sobieskiego, w którym mieściła się administracja szpitala. Wcześniej cześć budynku zaadaptowano na potrzeby lublinieckiego Powiatowego Urzędu Pracy. Niestety remont dotyczył części pomieszczeń, pozostała część budynku także wymaga modernizacji.

Wiadomo, że po otwarciu nowego skrzydła szpitala powiatowego, budynek opustoszeje. Powiat bierze pod uwagę kilka rozwiązań.
- Oczywiście jest kilka opcji, ale wydaje się, że najlepsza z nich to przystosowanie części pomieszczeń na potrzeby naszego urzędu - zdradza Smyła.
Na mocy porozumienia pomiędzy starostwem a Urzędem Miasta w Lublińcu wyremontowany zostanie także fragment ulicy Sobieskiego, który dotychczas nie był pokryty asfaltem, a kierowcy narzekali na betonowe płyty. Droga nie była remontowana ze względu na rozbudowę szpitala. Po zakończeniu prac ten odcinek także zostanie zmodernizowany. Miasto wyremontuje drogę, a powiat zobowiązał się do budowy chodników i nowy miejsc parkingowych.