Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

„Sąsiedzi - o jednej z najtrwalszych granic w Europie. Na wsch. rubieży Górnego Śląska”. Wystawa w Karczmie Koszwice

AKC
Restauracja Karczma-Koszwice oraz Dom Współpracy Polsko-Niemieckiej zapraszają w piątek, 16 lutego, na wystawę historyczną: „Sąsiedzi - o jednej z najtrwalszych granic w Europie. Na wschodniej rubieży Górnego Śląska”. Będzie to podróż historyczna mająca na celu odkrycie nieistniejącej już granicy.

Za pomocą kilkunastu bogato ilustrowanych szkiców, przeniesiemy się nad część wschodniej granicy Śląska,
oddzielającej go od Królestwa Polskiego/zaboru rosyjskiego i ponownie odrodzonej Rzeczypospolitej.

Linia, którą w uproszczeniu wyznacza bieg rzeki Przemszy, Brynicy, Liswarty i Prosny, była jedną z najtrwalszych granic w historii Polski, a zarazem jedną z najstabilniejszych w Europie Środkowej.

Przez niemalże 600 lat oddzielała ziemie śląskie i Królestwo Polskie. Wsie i miasta położone po obu jej stronach, czasem leżące w zasięgu wzroku, znajdowały się w odrębnych organizmach państwowych.

Co zrozumiałe, konsekwencją takiej sytuacji były różnice w rozwoju cywilizacyjnym, różnice architektoniczne,
kulturowe, tożsamościowe, mentalnościowe, a także odmienne doświadczenia historyczne.

Koniec granicy w jej dawnym kształcie przyniósł tragiczny XX wiek. Linia funkcjonująca przez długie stulecia jako granica państwowa przeszła do historii. Ale czy naprawdę zniknęła całkowicie?

Autorem wystawy jest Dawid Smolorz, twórca również innych projektów w zakresie historii Górnego Śląska.
Prócz wystawy zaprezentowane zostaną materiały związane z historią Koszwic.

- Wstęp jest wolny, wystawę można zwiedzać od 9 do 21, zapraszamy pasjonatów historii i nie tylko, dla odwiedzających przewidzieliśmy poczęstunek - zaprasza Mateusz Wrzyciel, inicjator wystawy.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubliniec.naszemiasto.pl Nasze Miasto