Przywary: skazani mają własną gazetę i radio

Dziennikarstwo może spełniać funkcje resocjalizacji - z tego założenia wychodzą wychowawcy Zakładu Penitencjarnego Przywary w Sierakowie Śląskim.
Właśnie ukazał się pierwszy numer dwumiesięcznika wydawanego przez skazanych pod tytułem „Świat zza krat”. Jednym z głównych tematów gazety są prawne aspekty życia skazanych oraz rozmowy przeprowadzane z sędziami.
Więźniowie są zarówno dziennikarzami jak i odbiorcami gazety. Jest dla kogo pisać i o czym pisać, bo na terenie zakładu znajduje się obecnie 447 więźniów.
– Dziennikarstwo to fajna sprawa, być może jak wyjdę na wolność, zajmę się nim na poważnie. Interesuję się także motoryzacją, więc wydaję mi się, że mógłbym sporo o tym ciekawego napisać – mówi jeden ze skazanych.
Dla więziennych czytelników ważny jest też sport i podróże. Dlatego na łamach gazety nie brakuje tego typu tematów. Ale nie od razu Kraków zbudowano, stąd do więzienia w Przywarach zapraszani są ciekawi ludzie, m.in. dziennikarze, aby jak najlepiej przybliżyć skazanym sztukę dziennikarstwa.
W zakładzie w Przywarach prowadzone są także inne programy resocjalizacyjne.
– „Poczytaj mi tato”, „Stop przemocy” czy „Klub pracy”- to tylko niektóre z programów realizowanych przez wychowawców i psychologów pracujących w Oddziale Zewnętrznym Przywary w Sierakowie Śląskim – tłumaczy zastępca kierownika penitencjarnego kpt. mgr Arkadiusz Gomoła.
Ciekawy jest program „Sztuka za kratą”, skierowany do skazanych, wobec których oddziaływania resocjalizacyjne prowadzi się przy pomocy arteterapii.
Więźniowie malują, rzeźbią. Sztuka, a w szczególności praca nad własną ekspresją, to przede wszystkim praca nad sobą. Pozwala skazanym na odnalezienie kontaktu z własnymi emocjami, uczy komunikacji z sobą i innymi, wyrażania i rozumienia uczuć. Podnosi poczucie własnej wartości.
Niezwykle ważny jest także program „I Ty możesz uratować życie” , kierowany jest do więźniów, którzy zostali skazani m.in. za przemoc w rodzinie.
– Chodzi tu o przeciwwagę, o to, żeby skazani już nie krzywdzili bliskich, ale żeby byli wrażliwi na tę krzywdę ludzką i sami mogli nieść pomoc – mówi jeden z wychowawców zakładu.
Realizacja programów resocjalizacji sprzyja poprawie postaw wśród więźniów.
Pozytywnym skutkiem jest np. obniżenie poziomu agresji w zachowaniu więźnia, ale nie można jeszcze tego nazwać przywróceniem do społeczeństwa, może natomiast być dobrą bazą do dalszego postępowania, do poprawy funkcjonowania, zarówno w jego aktualnej sytuacji pozbawienia wolności, jak i w przyszłych relacjach z innymi ludźmi poza murami więzienia.
Na terenie zakładu wiele się dzieje. Kilka tygodni temu skazanych odwiedziła znana wokalistka Anna Wiśniewska, dając koncert. Zaproszenie otrzymał też Zespół Pieśni i Tańca Śląsk.
To jak najbardziej forma terapii, poprzez muzykę- dodają wychowawcy zakładu. Zakład penitencjarny Przywary w Sierakowie Śląskim jest zakładem półotwartym. Powstał w 2006 roku.
W zakładzie skazani odbywają łagodne wyroki kary.