Informację o tym, że na terenie zakładu podłożono ładunek wybuchowy, w niedzielę w nocy odebrała dyspozytorka pogotowia.
Na miejsce natychmiast skierowane zostały policyjne radiowozy oraz służby ratunkowe w tym straż pożarna, pogotowia ratunkowe, energetyczne i gazowe. W akcji uczestniczyli także policyjni pirotechnicy.
Po sprawdzeniu wszystkich pomieszczeń okazało się, że nie ma żadnego materiałów wybuchowych.
W tym samym czasie rozpoczęto poszukiwania sprawcy fałszywego alarmu. W ciągu kilku godzin kryminalni ustalili skąd dzwonił żartowniś, który w poniedziałek wieczorem był już w rękach policjantów.
Sprawcą głupiego żartu okazał się 15-latek z Kalet. Za swoje zachowanie odpowie wkrótce przed sądem rodzinnym.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?