Pijani kierowcy masowo wyjechali na drogi powiatu lublinieckiego [ZDJĘCIA]

Brak rozwagi i alkohol były przyczyną wypadku, do którego doszło w sobotę po 4.00 w nocy na ulicy Cegielnianej w Lipiu Śląskim. 17-letni mieszkaniec tej miejscowości kierujący mazdą, nie zapanował nad pojazdem, zjechał na pobocze, uderzył w przydrożne drzewo a następnie dachował. Kierowca oraz 22-letni pasażer zostali przewiezieni do szpitala.

Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości 17-latka wykazało w jego organizmie prawie 2 promile alkoholu. Okazało się także, że dla nieodpowiedzialnego kierowcy nie tylko alkohol nie stanowił przeszkody do kierowania pojazdem. Młody człowiek nie posiada uprawnień do kierowania.

Kolejnym przykładem braku zdrowego rozsądku i odpowiedzialności, jest zatrzymana w sobotę w Lisowie 41-letnia mieszkanka tej miejscowości. Kierująca audi, manewr cofania na drodze nr 46, zakończyła w przydrożnym rowie.

Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości wykazało w jej organizmie prawie 3 promile alkoholu. Na szczęście w tym przypadku nikomu nic się nie stało.

Niestety, powyższe przypadki, to nie jedyne sytuacje, w których osoby będące pod wpływem alkoholu zdecydowały się na prowadzenie pojazdów.

Także w sobotę, w Lublińcu, mundurowi zatrzymali pijanego 27-latka, kierującego passatem. Kolejnym zwolennikiem jazdy z promilami okazał się 46-letni motocyklista. Mężczyzna na odcinku drogi pomiędzy Kośmidrami a Lublińcem kierował w stanie nietrzeźwości, pomimo sądowego zakazu kierowania pojazdami. W Strzebiniu policjanci zatrzymali do kontroli kierującego seatem. 21-letni kierowca nie posiadał uprawnień do kierowania.

Wszyscy kierowcy, którzy doszli do wniosku, nie obowiązują ich przepisy ruchu drogowego, za swoje zachowanie niebawem odpowiedzą przed sądem.