Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Marek Balt wiceprzewodniczącym SLD

Janusz Strzelczyk
Marek Balt został wiceprzewodniczącym Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Już w 2011 roku rywalizował z Joanną Senyszyn, Arturem Hebdą i Leszkiem Millerem o przywództwo w SLD.

- SLD to nie jest masa upadłościowa, worek z kamieniami, w SLD są ludzie, którzy mogą budować Polskę - mówił wówczas Marek Balt. Przekonywał , że nie jest człowiekiem ani Napieralskiego, ani Millera, chociaż pokoleniowo bliżej mu do Napieralskiego.

Marek Balt lewicą zainteresował się na studiach, na Politechnice Częstochowskiej. To było w 1999 roku. Wstąpił do SLD. Nie bez znaczenia była, jak przyznaje, znajomość z lewicowymi działaczami Jarosławem Marszałkiem (dziś wiceprezydentem Częstochowy) i Zbigniewem Niesmacznym (dziś radnym częstochowskim).
Balt studiował zaocznie. Tytuł inżyniera ma z zarządzania małymi i średnimi przedsiębiorstwami, a magisterium z ekonomii i zarządzania. Studiował i jednocześnie pracował w Hucie Częstochowa. Do pracy poszedł po skończeniu Technikum Samochodowo-Budowlanego. W hucie zaczął od stanowiska operatora maszyny ciągłego odlewania stali. Był zastępcą dyrektora ds. remontów w zakładzie remontowo-usługowym ISD Huty Częstochowa.

W polityce, w skali miasta, Marek Balt pojawił się w 2006 roku, gdy został radnym lewicy. Prezydent Tadeusz Wrona na sesjach Rady Miasta musiał wysłuchiwać bardzo często krytycznych uwag Balta. Wreszcie, z bardzo dużym udziałem osobistym Marka Balta, lewica doprowadziła do referendum, w którym częstochowianie odwołali Wronę.

W drugiej swojej kadencji radnego Marek Balt został już przewodniczącym Rady Miasta. I już wkrótce po wyborze zrobiło się o nim głośno w Polsce. Zaproponował pobieranie opłat od, jak to określił, turystów przybywających do Częstochowy. Było jasne, że chodzi o pielgrzymów i tak też jest nazywana ta opłata - podatek pielgrzymkowy.

42-letni poseł chętnie podkreśla, że był członkiem "Solidarności" - w czasie, gdy jako robotnik pracował w Hucie Częstochowa i "wytopił kilka milionów ton stali". Pracując, skończył zarządzanie na Politechnice Częstochowskiej z tytułem magistra inżyniera.

Balt o swojej nowej funkcji mówi: - Poważne wyzwanie. SLD jest w trudnej sytuacji, tak jak cała lewica. Trzeba rozpocząć działania, by przywrócić jej zaufanie wyborców.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto