Wychowawczynie chyba chciały zaoszczędzić drogi i poszły "na skróty". Naraziły jednak w ten sposób dzieci, za które ponoszą odpowiedzialność, na śmiertelne niebezpieczeństwo. Strach pomyśleć, co mogłoby się stać, gdyby z zakrętu wyjechał jakiś rozpędzony albo nieodpowiedzialny kierowca.
W poczuciu obywatelskiego obowiązku, natychmiast zareagowaliśmy na to zdarzenie, prosząc o wyjaśnienie jedną z opiekunek. - Popełniłam błąd, to moja wina - powiedziała nam kobieta, od której dowiedzieliśmy się również, że grupa dzieci pochodzi z Przedszkola Miejskiego nr 2 w Lublińcu.
- Jest mi bardzo przykro, że taka sytuacja miała w ogóle miejsce - tłumaczy Grażyna Panek, dyrektorka Przedszkola nr 2. - To bardzo doświadczony opiekun, nie spodziewałabym się, że może dojść do takiej sytuacji. Przepraszam w imieniu naszej placówki i obiecuję, że taka sytuacja już więcej się nie powtórzy. Będę rozmawiała z wszystkimi naszymi wychowawcami, żeby szczególną uwagę przywiązywali do przestrzegania przepisów ruchu drogowego.
Iwona Ochman, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lublińcu twierdzi, że sprawę będzie jej łatwiej skomentować po obejrzeniu zdjęciaz miejsca zdarzenia.
- Nasza komenda prowadzi akcje w lublinieckich szkołach i przedszkolach, podczas których uświadamiamy najmłodszych o zagrożeniach na drodze. Naszymi działaniami są także objęte maluchy - mówi nam Ochman.
- Może jednak specjalnym programem powinni zostać otoczeni wychowawcy, a nie maluchy? - pytamy.
- Faktycznie macie państwo rację. Będziemy także szkolić przedszkolanki i wychowawców. Z nimi także trzeba będzie porozmawiać. Na pewno o to zadbamy i przeprowadzimy szkolenia - odpowiada Iwona Ochman.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?