Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Liga Światowa 2011: Polska - Brazylia 0:3 [ZDJĘCIA]. Brazylijczycy ponownie górą

tekaz
Nie doszło do niespodzianki w katowickim Spodku. Nasza reprezentacja przegrała z Brazylią 0:3 (17:25, 14:25, 21:25). Niezawodni byli kibice, którzy szczelnie wypełnili halę i stworzyli wspaniałą atmosferę. Na triumf nad Canarinhos przyjdzie nam niestety poczekać.

Kapitalny mecz Brazylii, która nie dała żadnych szans naszym siatkarzom. Fantastyczny występ Sergio oraz Marlona, który zostaje zawodnikiem meczu. W naszej ekipie natomiast wyróżniał się Ignaczak i wpuszczony w czasie meczu Kubiak.


III SET:

Udany blok Sidao rozpoczyna seta. Na boisku pozostaje Kubiak, który dobrze wprowadził się do polskiej drużyny w drugiej partii. Ponownie popełniamy błędy w obronie i jest 1:3 dla Brazylii. Bartman męczy się w ataku z prawej strony. Zadziałał u nas blok i jest 3:3. Po błędach Brazylijczyków wychodzimy na prowadzenie 6:4. Rywale ponownie się mylą - na przerwę techniczną schodzimy z dwupunktową przewagą - 8:6.

Udany atak Kosoka ze środka i mamy 9:7. Brazylia odpowiada z lewej strony. Kosok ponownie atakuje lecz trafia w aut. Brazylia zaczyna wykorzystywać kontry i wychodzi na prowadzenie 9:10. Robi się po 11, Bartman psuje zagrywkę. Nieudane przyjęcie Polaków kończy jeden z najlepszych zawodników na boisku - Theo. Kurek wreszcie kończy atak, jest 12:13 dla Canarinhos. Blok na Gibie, który został spowodowany bardzo dobrą zagrywką Kubiaka.

W dzisiejszym meczu libero popisują się fantastycznymi obronami, zarówno Sergio, jak i Ignaczak. Atak Giby i mamy rezultat 15:16 dla Brazylii oraz kolejną przerwę techniczną.

Giba dokłada kapitalną zagrywkę, Brazylia prowadzi 15:18. Andrea Anastasi bierze czas.

Kiwka Marlona daje wynik 17:20, akcje punkt za punkt nie dadzą zwycięstwa Polakom. Po udanym ataku Bartman psuje zagrywkę - jest 18:21. Szybko się jednak rehabilituje udanym atakiem. Niestety Kubiak psuje serwis. Tym samym odpowiadają Brazyliczycy - mamy wynik 20:22. Giba kończy dłuższą akcję, podwójna zmiana w Brazylii. Canarinhos kończą kontrę, 20:24, pierwsza piłka meczowa. Polacy zdobywają punkt, jednak Giba rozwiewa nasze nadzieje i kończy spotkanie atakiem z prawej strony. Przegrywamy 21:25 i cały mecz 0:3.


II SET:

Na początek drugiego seta bardzo długa akcja, obfitująca w fantastyczne obrony Polaków oraz Sergio. Niestety nie kończymy ataku ze środka. Następnie niespotykany błąd, przy zagrywce Brazylijczyków Sergio siedział na ławce, przez co na boisku była tylko piątka, sędzia gwizda punkt dla Polaków. Po udanym ataku Sidao przegrywamy 1:2. Po kolejnej widowiskowej akcji Canarinhos powiększają przewagę. Kolejne 2 bloki Brazylijczyków - na Bartmanie i Kurku. Zmiana u nas na rozegraniu - wchodzi Woicki. Kontuzja Giby - skarży się na ból szyi - zastępuje go Bravo. Niestety do nieskończonych ataków Polacy dorzucają zepsute zagrywki, Kurek w siatkę. Tym samym odpowiadają Brazylijczycy i jest 4:8 na pierwszej przerwie technicznej.

Polacy wciąż mają problemy z kończeniem ataku. Zmiana na środku, Kosok za Nowakowskiego przy wyniku 5:8. Brazylia dokłada blok na Ruciaku i jest 5:11. Za niego wchodzi Kubiak. Kosok wreszcie kończy akcję Polaków ze środka. Następnie kończymy kontrę po fantastycznej obronie Ignaczaka i jest 7:11. Wydaje się, że Polacy odzyskali właściwy rytm, jest 8:12. Pomimo naszego zrywu Canarinhos nie odpuszczają. Dokładają blok na Kurku, robi się 8:14. Trener biało-czerwonych prosi o przerwę.

Kapitalna akcja Polaków w obronie - ponownie błyszczy Ignaczak. Niestety kiwka Kurka zostaje zablokowana, przy wyniku 8:15 za Kurka wchodzi Bąkiewicz. Przerwa techniczna przy wyniku 9:16, po efektownym ataku Dantego.

Fatalne błędy w zagrywce Polacy przeplatają pojedynczymi, udanymi akcjami w ataku. Niestety to za mało na Brazylię, która nie zwalnia tempa i bezlitośnie nas punktuje. Dante udanie atakuje i jest 11:19. Bartman odpowiada w aut i przy stanie 11:20 Anastasi prosi o przerwę.

Bardzo ładne ataki Kubiaka dają wynik 13:20. Jednak ponownie Brazylia odpowiada szybką akcją ze środka. Rodrigao dokłada asa serwisowego i mamy 13:22. Kolejny atak psuje Bartman - piłka setowa dla przeciwnika. Bravo udanie atakuje po skosie i kończy partię. Wynik 14:25 w pełni odzwierciedla poziom gry Polaków.


Po pierwszym secie można powiedzieć, że mocna zagrywka dała zwycięstwo Brazylii. Z naszej strony zwłaszcza Kurek miał problemy z przyjęciem, co skutkowało późniejszymi błędami w ataku. Szwankuje też nasza skuteczność ze środka, a Canarinhos jak zwykle wykorzystują kontry.


I SET:

Na początek długa wymiana zakończona udanym atakiem Bartmana. Z drugiej strony odpowiada Dante. Każda z drużyn popełnia błędy i mamy 6:6. Po mocnej zagrywce Michała Ruciaka, Kurek kończy kontrę i jest 8:7 dla biało-czerwonych na pierwszej przerwie technicznej.

Po przerwie ponownie gra punkt za punkt, błędy po jednej i drugiej stronie siatki. Mocny atak Theo i robi się 9:10. Szybka odpowiedź Kurka i atak po prostej. Niestety Sidao zagrywa bardzo mocno i Polacy mają kłopoty z przyjęciem. Kolejna udana kontra Canarinhos - Dante obija polski blok i jest 10:14. Wreszcie Sidao trafia w siatkę - 11:14. Po chwili 13:15 dla Brazylii. Polacy kończą akcję za drugim razem, mają problemy ze sforsowaniem bloku. Na kolejną przerwę techniczną schodzimy przegrywając 13:16.

Nie potrafimy wykorzystać skutecznych obron Ignaczaka. 13:17, Dante zapisuje na swoim koncie asa serwisowego. Wreszcie udany blok Polaków, Dante zatrzymany na kontrze, zdobywamy punkt. Od razu rzuca się w oczy bardzo wysoka dyspozycja Theo w ataku. A Polacy mają problem ze skończeniem ataku. Przy wyniku 14:19 Andrea Anastasi prosi o czas.

Po przerwie Polacy dalej mają problemy z atakiem - nie kończą ze środka i skrzydeł. Na szczęście Brazyliczycy też się mylą - jest 15:20. Sędzia popełnia fatalny błąd, nie uznaje asa serwisowego Michała Ruciaka. Wpuszczony za Bartmana Jarosz kończy pierwszę od dłuższego czasu akcję Polaków - 16:22. Brazylia popełnia kolejny błąd i jest 17:22. Niestety w kolejnej akcji Dante pewnie kończy atak i przewaga rośnie. Kurek jest obstrzeliwany w przyjęciu, co skutkuje słabymi atakami. Na koniec seta pewnie Giba - przegrywamy 17:25.


W drużynie Brazylii rozpoczną: Sidao, Giba, Theo, Rodrigao, Marlon, Dante, Sergio, a więc zmiany w porównaniu do dnia wczorajszego.
W naszej ekipie: Nowakowski, Kurek, Bartman, Ruciak, Żygadło, Możdżonek, Ignaczak - zaczynamy takim samym składem jak w pierwszym meczu.


Gorąca atmosfera w wypełnionej po brzegi katowickiej hali. Już za chwilę rozpocznie się mecz. Kluczem do sukcesu powinno być odrzucenie Brazylijczyków od siatki. Wczoraj zabrakło przede wszystkim skuteczności w ataku. Czy nasza ekipa poprawi mankamenty? Przekonamy się wkrótce. Właśnie rozbrzmiewają hymny narodowe obydwóch drużyn. 12 tys. widzów odśpiewało a'capella Mazurka Dąbrowskiego, a w hali nie ma ani jednego wolnego miejsca.


Czytaj także:
Liga Światowa: Polska - Brazylia 1:3 [ZDJĘCIA]. Brazylia wygrywa pierwszy mecz w Spodku

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto